Nowe nazewnictwo zaproponowane przez Motorola jest genialne. Widzisz G50 i G100 i od razu wiesz, który model, który zakres cenowy i wydajnościowy reprezentuje. Tym samym otrzymujemy najmocniejszą Motorolę G100 ze Snapdragon 870, 5G i lampą doświetlającą w formie ringu oraz bardziej przyziemną G50. Jak wyglądają nowości Motoroli w detalach? Niestety słabo.
Motorola zaprezentowała oficjalnie G100 i G50 również na naszym rynku, dwa telefony klasy średniej, ale z dwóch jej krańców. Oba oferują wyświetlacze z odświeżaniem 90 Hz, łączność 5G i dużą baterią 5000 mAh. Co zatem je różni?
Motorola G100 – top serii G
Motorola G100 wyposażona jest w procesor Snapdragon 870 z modułem 5G, 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Zachowano możliwość rozbudowania pamięci poprzez zewnętrzne karty microSD. Tak samo zachowano gniazdo słuchawkowe, co wielu na pewno ucieszy w dobie rezygnacji z tego jak i poprzedniego udogodnienia.
Model ten wyposażono w 6,7″ wyświetlacz FullHD+ z odświeżaniem 90 Hz. Niestety, jest to LCD, co w tym segmencie cenowym wydaje się być pomyłką, ale nią nie jest.
Tak jak na ekran, nietypowy pomysł znaleźli inżynierowie na zestaw aparatów. W G100 znajdziemy 64 Mpx matrycę główną, która nie doczekała się stabilizacji, 16 Mpx dla obiektywu szerokokątnego oraz 2 dodatkowe obiektywy do pomiaru głębi i laserowego pomiaru odległości. Z frontu za to znajdzie się podwójny zestaw do zdjęć selfie – podstawowy 16 Mpx i szerokokątny 8 Mpx.
Jak już wspomniałem na początku, bateria zastosowana w G100 to aż 5000 mAh, ale z ładowaniem zaledwie 20W. Nie uważam, by to przekreślało urządzenie, ale konkurencja oferuje 30W w cenie do 1000 zł.
Z ciekawostek należy wspomnieć o tym, że aparat szerokokątny może robić za aparat makro, a przy tym jest wyposażony we flash pierścieniowy, który na pewno dostarcza świetnych ujęć makro. Inny smaczek to możliwość nagrywania wideo 6K i 30 kl/s z kamery głównej oraz 4K i 30 kl/s kamerą szerokokątną – nieźle.
Motorola G50
Motorola G50 wykorzystuje nieco mniejszy wyświetlacz, bo 6,5″ z rozdzielczością HD+. Zawiera również wolniejszy chipset, bo Snapdragon 480 z 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej + karta microSD. Bateria to również 5000 mAh, ale z ładowaniem 10W.
Z tyłu znajdziemy 3 obiektywy, z czego główny to 48 Mpx. Reszta to zabawki pokroju 5 Mpx makro i 2 Mpx do pomiaru głębi.
Ceny – nie wróżę przyszłości
Ceny obu modeli prezentują się następująco:
- G100 – 2499 zł
- G50 – 899 zł
Nie wiem, co mogę dodać, bo Motorola pogrążyła się sama. Lubię ich produkty, bo są nieoczywiste i ich zestawienia specyfikacji nietypowe. Nie mniej jednak oferowanie LCD 90Hz, 20W ładowania, czytnika w przycisku i 2 aparatów (nawet bez stabilizacji) w cenie 2500 zł to szok. Myślę, że ktoś w stanach za długo zasiedział się w domu i zapomniał, że świat nadal idzie do przodu. G50 z LCD 720p to równie słaba propozycja co G100, ale tutaj możemy zwalić winę na cięcie kosztów.