Fani serii Marvela już na pewno zacierają ręce. Jeszcze nie opadły emocje po najnowszej części Spider-Mana, a już teraz pojawia się nowy zwiastun Thora, którego premiera na początku lipca tego roku.

Jeśli myśleliście, że to, co wydarzyło się w Avengers: End Game jest faktycznym końcem gry, to grubo się mylicie. Historia Petera Parkera pokazała, że Disney ciągle ma pomysły na serię MCU, a zapowiedź Thor: miłość i grom jest tego świetnym przykładem.

Thor: miłość i grom zwiastun

Samo wideo niewiele nam mówi o fabule, ale za to jest sporo humoru, jak to w przypadku Thora bywa. Możemy natomiast wywnioskować, że koniec Thora, jakiego znamy jest już bliski, bo nawet bogowie muszą wybrać się na zasłużoną emeryturę. Fanów serii jednak najbardziej zaciekawiła ostatnia scena, która została pokazana w zwiastunie. Chodzi oczywiście o kobietę, z którą spotykał się Thor, czyli Jane Foster. W tej roli niezawodna Natalie Portman, którą ciężko rozpoznać z powodu jej muskularności. Aktorka znakomicie przygotowała się do roli, a we wspomnianej scenie dzierży Mjolnir, co wcześniej było ciężkie do wyobrażenia.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Oczywiście nie zabrakło również nawiązań do – delikatnie mówiąc – kiepskiej formy Thora z ostatniej części Avengersów. Widać, że bohater wziął się za siebie i robi wszystko, aby powrócić do dawnej sylwetki, ubóstwianej przez kobiety na całym świecie. Premiera produkcji odbędzie się 7 lipca w polskich kinach. Warto czekać, ale pamiętajcie, że to nie koniec przygód marvelowych bohaterów, bo już za chwilę, 6 maja 2022 do kin wejdzie Doktor Strange 2, na którego musieliśmy długo czekać.