Ten wpis powstał na Chromebooku od Acera. Musze mu zwrócić honor w jednej kwestii

Po pakiecie nieporozumień, w końcu udało mi się dojść do porozumienia z Acerem i tak oto tydzień temu otrzymałem ich chromebookowe dziecko do testów. Minął już chyba tydzień odkąd testuje urządzenie, zaś ilość wniosków przyrasta bardzo dynamicznie. Wszystkie je oczywiście zamierzam zaprezentować Wam w sposób niebanalny, tj. w formacie video recenzji, jeśli tylko starczy na to sił. W końcu mamy rok jutuba, tak przynajmniej mówią. Niemniej zanim dojdzie do kompleksowej opinii, muszę Acerowi zwrócić honor w jednej kwestii – klawiatury.

Otóż kiedy wpadłem na Acera Chromebook w jednym z marketów z elektroniką, ucieszyłem się szczerze, gdyż miałem okazje zobaczyć na swoje oczy pierwsze urządzenie z tym systemem operacyjnym. Musiałem mieć minę, jakby co najmniej odnalazł yeti, o którym wszyscy mówią lecz którego nikt nie widział. Pierwsze wrażenie było dość pozytywne, tzn. samo urządzenie było zaskakująco dobrze wykonane. Jednak po pierwszych euforiach, pojawiło się zwątpienie, któremu dałem upust na fanpejdżu. Napisałem, że klawiatura to czysty dramat. Nie sprawiała ona wrażenia, jako elementu, który powinien zostać wyniesiony jako wzór, na piedestał.

Muszę jednak wycofać się ze swojej opinii, która była oczywiście nieco zakrzywiona wcześniejszymi testami Macbooka Air, w tym samym markecie. Otóż z perspektywy czasu, szczerze muszę przyznać, że klawiatura jest zwyczajnie dobra. Oczywiście w swojej kategorii cenowej, bo nijak ją porównywać do tej znanej z produktów Apple. Różnica jest oczywista, w końcu Ci od jabłka sprzedają swoje urządzenia czterokrotnie drożej, ale tego nie trzeba chyba nikomu przypominać?

Komfort pracy (pisania) jest naprawdę na wysokim poziomie, głównie za sprawą bardzo niskiego skoku. Gdybym jednak miał się przyczepić, to pewnie dlatego, że użyto plastiku, który wydaje się być śliski, a to znaczy, że w dotyku użytkownicy Macbooków zauważyli by różnice. To jednak drobiazg, gdyż faktycznie patrząc na cenę, właściwie powinienem napisać, że urządzenie ma klawiaturę idealną.

Podsumowując, jeśli na swoim Chromebooku od Acera zamierzasz tworzyć całą masę treści, intensywnie korzystając z klawiatury, to szczerze mogę powiedzieć, że będziesz zadowolony. Oczywiście urządzenie ma kilka innych wad, ale rozpatruje je raczej w kategorii moich przyzwyczajeń do sprzętów hi-endowych, nic co przeszkadzałoby zwykłemu Kowalskiemu korzystającemu z internetu. Jednak o tym, jak tylko przygotuje pełną recenzję urządzenia.