Meta właśnie toczy batalię w sądzie w zakresie tajemnicy handlowej AI. O co konkretnie poszło? Jak chronić interesy biznesowe z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, ale jednocześnie respektować zasady uczciwej konkurencji? Kolejny odcinek, tego jakże ciekawego dramatu, właśnie doczekał się punktu zwrotnego.
Platforma Meta bezskutecznie usiłowała zakończyć proces sądowy z firmą Neural Magic. Sprawa trwa od pewnego czasu i dotyczy dosyć delikatnej sfery związanej z własnością intelektualną konkurencyjnego start-upu. Meta została oskarżona o pozyskanie poufnych informacji w zakresie szybszego przetwarzania danych przez sztuczną inteligencję, co następnie wykorzystali w swojej organizacji.
Meta pozyskała poufne informacje start-upu
Firma Zuckerberga słynie ze wpadania w tarapaty kosztem swojej konkurencji, ale tym razem może się skończyć potężną karą. Sąd w Bostonie orzekł, że start-up Neural Magic powinien otrzymać 766 milionów dolarów za licencje i wykorzystanie swojej autorskiej technologii. Ich specjalizacją jest algorytm sztucznej inteligencji, który ma być kilkukrotnie szybszy i efektywniejszy w wykorzystaniu.
Proces ma ruszyć we wrześniu, po nieudanej próbie oddalenia przez spółkę Meta zarzutów. Pod znakiem zapytania stoi zatem dalszy rozwój produktów opartych o AI w ekosystemie Facebooka czy Instagrama. A to z kolei rodzi ciekawe pytanie, o własność intelektualną algorytmów sztucznej inteligencji czy patentów na takie produkty.
Sprawa z 2020 trafi do sądu we wrześniu
Może się wydawać, że na fali popularności AI, niemal każda firma może rościć sobie prawa do odkrycia lub wynalezienia podobnej technologii już wcześniej. W tym przypadku tak dokładnie było, bo już w 2020 roku firma Neural Magic podała Metę do sądu za kradzież algorytmów, które już wtedy miały znacząco poprawiać efektywność pracy AI. W przygotowanym pozwie okazało się, że firma Meta, wynajęła informatyka z konkurencyjnego start-upu, aby od podstaw stworzył podobny algorytm jak w Neural Magic. Tym sposobem, w białych rękawiczkach, powstawało imperium AI Facebooka, które miało być przełomową technologią. Wyszło średnio, a do tego zwlekali z tym zbyt długo, patrząc na dalsze wydarzenia na rynku związane z m.in. firmą OpenAI.
Złamanie 41 tajemnic handlowych
Sprawa jest jeszcze ciekawsza, niż się wydaje. Żeby tego było mało, wynajęty z firmy konkurencyjnej informatyk, opublikował kod źródłowy na GitHubie. Właśnie tym argumentem, firma Meta usiłowała oddalić widmo procesu sądowego. Ostatecznie sąd nie przyjął tego do wiadomości i oskarżył giganta z Doliny Krzemowej, o złamanie 41 tajemnic handlowych firmy Neural Magic.
Miejmy nadzieję, że start-up doczeka się uczciwego zadośćuczynienia, a firma Meta wróci na tory dobrych praktyk biznesowych. Pomarzyć w końcu nie zaszkodzi.
Facebook z opłatami – niektórzy użytkownicy muszą sięgnąć do kieszeni i wykupić subskrypcję