Sklepy internetowe oszukują klientów na potęgę. Kontrola wykazała poważne manipulacje w 40% audytów

Autor: Marcin Karbowiak DYSKUSJA: POKAŻ KOMENTARZE Opublikowano: 3.02.2023 11:00

Aż 148 z 399 skontrolowanych przez Komisję Europejską sklepów internetowych stosuje praktyki manipulacyjne. W grę wchodzą fałszywe liczniki, ukryte informacje oraz zwodnicze interfejsy.

Celem platform e-commerce jest skuteczna sprzedaż. To oczywiste. Klienta można zachęcić do zakupu na wiele różnych sposobów, natomiast spora część sklepów internetowych czyni to w sposób niegodny, czyli poprzez wszelkiej maści manipulacje. Komisja Europejska i organy ds. ochrony konsumentów z państw członkowskich opublikowała raport. Dokument jest wynikiem kontroli sklepów internetowych działających w obszarze detalicznym. Sprawdzono aż 399 strony. Wynik zaskakuje, niestety negatywnie.

Aż 40% sklepów internetowych manipuluje klientami – niegodna praktyka czy jawne oszustwo?

Możemy nazwać manipulację niepochlebną praktyką, natomiast w wielu przypadkach zakrawa to na zwykłe oszustwo. Każdy przypadek trzeba jednak oceniać indywidualnie. Komisja sprawdziła 399 sklepy internetowe, z których w aż 148 odkryto nieprawidłowości.

Nasza akcja kontrolna pokazała, że prawie 40 proc. stron internetowych umożliwiających zakupy przez internet stosuje praktyki manipulacyjne, aby wykorzystać podatność konsumentów lub ich oszukać. Takie zachowanie jest oczywiście niewłaściwe i sprzeczne z zasadami ochrony konsumentów. Obecnie dysponujemy już wiążącymi prawnie narzędziami, za pomocą których potrafimy rozwiązywać tego typu problemy. Wzywam organy krajowe, aby wykorzystały swoje możliwości w zakresie egzekwowania przepisów i podjęły odpowiednie działania w celu wyeliminowania owych praktyk. Jednocześnie Komisja dokonuje przeglądu wszystkich przepisów dotyczących ochrony konsumentów, aby dostosować je do ery cyfrowej. Ocenia przy tym, czy takie przepisy odpowiednio regulują problem zwodniczych interfejsów. – Komisarz do spraw wymiaru sprawiedliwości Didier Reynders.

W aż 42 miejscach objętych kontrolą odkryto fałszywe liczniki odmierzające czas i konkretne terminu zakupu. W 54 przypadkach strony internetowe podstępnie nakłaniały do zakupu droższego produktu lub usługi, natomiast w 70 platformach informacje o koszcie dostaw, składzie produktów czy alternatywach były celowo ukrywane. Aż 23 sklepy ukrywały informacje o bardziej opłacalnym abonamencie. Wisienką na torcie, jeśli można powiedzieć tak o manipulacji – były zwodnicze interfejsu, który w sposób pośredni kierowały postępowaniem klienta. Takowe nieprawidłowości wykryto w aż 102 kontrolowanych podmiotach.

Co dalej? Organy krajowe będą kontaktować się z właścicielami platform w celu podjęcia odpowiednich działań „poprawiających” wspomniane wyżej kwestie.