Edgar Wright, (reżyser znany m.in.: z Baby Driver oraz Ostrych psów) zapowiedział pracę nad kolejnym projektem. Nie jest to jednak kolejny film, a serial anime na bazie jednego ze wczesnych dzieł reżysera – Scott Pilgrim vs świat. Produkcję serii zamówiła platforma Netflix.
Serial ma być kontynuacją filmu z 2010 roku. Ponownie będzie on bazował luźno na komiksie o tym samym tytule. Bryan Lee O’Malley i BenDavid Grabinski autorzy oryginalnej powieści graficznej będą producentami wykonawczymi serialu. To stanowisko dzierżyć będzie również Edgar Wright. Reżyserem produkcji będzie Abel Gongora. Za animację będzie odpowiadać studio Science Saru. Pracowali oni m.in.: przy Hands off Eizuken-sama oraz Devilman Crybaby (swoją drogą bardzo dobra, niedoceniona seria polecam).
Szczegóły projektu Scott Pilgrim
Co było najbardziej zaskakujące, w zapowiedzi serialu było potwierdzenie, że oryginalna obsada filmu użyczy głosu swoim bohaterom. Edgar Wright w 2010 roku zebrał nazwiska, które dzisiaj stanowią czołówkę branży filmowej. Wśród powracających aktorów są m.in. Chris Evans, Brie Larson oraz Jason Schwartzman. Michael Cera ponownie wystąpi w tytułowej roli.
Film z 2010 opowiadał o tytułowym Scocie Pilgrimie, członku garażowego zespołu, który zakochał się w Ramonie. By jednak być z dziewczyną, będzie on musiał pokonać jej siedmiu byłych partnerów. Obraz garściami sięgał ze stylistyki anime, komiksów i gier komputerowych. Była to absurdalna komedia akcji, swoista laurka dla kultury geekowskiej ówczesnych czasów.
Dzieło pomimo dobrego przyjęcia przez krytyków oraz publikę okazało się klapą finansową. Zarobił mniej niż 50 mln dolarów, przy budżecie przekraczającym 80 mln. Pomimo to film zyskał status kultowego i dziś jest bardzo popularny wśród niszy amerykańskich geeków. Powstała na bazie filmu gra komputerowa, za którą odpowiadał Ubisoft.
Powstające anime, będzie kolejnym medium, na którym zobaczymy Scotta. Poza kwestiami artystycznymi, ruch jest prawdopodobnie również decyzją podyktowaną kwestiami finansowymi. Produkcja live action wykorzystująca oryginalny cast mogłaby być zbyt droga jak na projekt, który już 13 lat temu miał problemy z zarobkiem.
AI na rynku pracy. Podsumowanie wydarzenia No fluff jobs – o nowych narzędziach i cyberprzemocy
Autor: Szymon Stankiewicz