Coraz większa ilość osób prowadzi jakiś fanpage. Swojej witryny, czy konkretnej marki, to właściwie w kontekście wpisu mało istotne. Wszyscy mają jeden cel – budować zasięgi, a co za tym idzie rzeszę fanów. Może nie rzeszę, bo to się nacjonalistycznie kojarzy. Grupę. W jaki sposób tworzyć wpisy aby docierały do dużej ilości „ścian„? Ostatnio wziąłem się za prowadzenie fanpage’a DailyWeb, żeby podejść choć trochę profesjonalnie do tematu postanowiłem się w niego wgryźć. A jak już się z nim bliżej zapoznałem, to podzielę się informacjami ponieważ na taki poradnik w całości na jednej stronie nie trafiłem.
Poradnik podzielę na 2 części:
- Jak stworzyć wpis
- Jak zadbać o dobry EdgeRank
Trzeba pamiętać cały czas o jednym, wcielaniu się w swojego fana (użytkownika). Jeśli przestawisz myślenie na ten tryb będzie Ci o wiele łatwiej. Swoją drogą to takie UX’owe podejście, ale dowiesz się z dalszej części, że tutaj też zadziała (przecież interakcja fanpage-fan to też doświadczenie).
Hola Hola, miały być jakieś zasady!
Racja, no to jedziemy. Jak stworzyć wpis:
1. Krótko i na temat
Kolejny raz powraca maksyma: Mniej znaczy więcej. Także w tym przypadku badania pokazały, że posty krótkie budują lepsze zaangażowanie, a co za tym idzie docierają do większej ilości ludzi. Co znaczy krótki post? Taki, który ma mniej niż 80 znaków.
„Taki tekst ma w sobie osiemdziesiąt znaków. Dasz radę się zmieścić? Jest ciężko.” Tak się składa, że tak krótkie posty stanowią znaczną mniejszość wszystkich postów na Facebooku. Te ~80 znaków to naprawdę mało, ale jeśli udostępniamy zawartość typu link do dyspozycji dostajemy dodatkowe miejsce – tytuł i opis. W dzisiejszych czasach nie wszyscy mają dużo czasu do zmarnowania. W cenie są informacje skondensowane, przynajmniej na początku. Ograniczając się do tej ilości znaków przekazujesz esencję tego co masz do powiedzenia, nie marnujesz czasu fana. Zachęcasz go tym smaczkiem do zapoznania się z treścią linka. Tak, poza 80 znakami dodajemy adres URL ponieważ post aspirujący do bycia idealnym….
2. …powinien być linkiem
Jak już wspomniałem wcześniej dostajemy dodatkową przestrzeń. Sam Facebook mówi o tym, że posty typu link dostają 2 razy więcej kliknięć niż reszta. Z tego samego źródła (link in the description below…) dowiadujemy się, że linki wklejone bezpośrednio do postu są znacznie częściej klikane niż te w opisie zdjęcia czy filmu. Jeśli już mowa o zdjęciach, to mechanizm Facebooka pozwala nam wybrać zdjęcie do dodanego linka, kolejny win w naszym krótkim przekazie. Funkcja dodawania wpisu na Fejsie nie posiada opcji dodaj URL na wierzchu, mamy Status, Zdjęcie/film, Oferta i wydarzenie. Facebook sam zaciąga informacje po wklejeniu URLa do wpisu.
Co ważne, należy pamiętać o skasowaniu adresu URL z treści wpisu – oszczędzamy znaki :)
3. Publikuj wieczorem i w weekendy
Ten punkt może wydawać Ci się dziwny. Pozwól że wyjaśnię Ci szczegóły. Publikując po godzinie 17 lub w weekendy Twój post ma szansę się przebić, ponieważ social media ninjas już w większości o tej porze nie pracują. Mówiąc jeszcze prostszym językiem: Wychodzą z korpo i w dupie mają co się tam się dalej dzieje, otwierają piwo a w weekend niechętnie zasiadają do kompa:) Łatwiej możesz się przebić do ściany swojego fana ponieważ wiodące fanpejdże już tak bardzo jej nie atakują, dodatkowo, jeśli w tym czasie Twój post złapie kilka like’ów lub share’ów to wysoce prawdopodobne jest, że pojawi się z rana na ścianach innych. O tym jak zadbać o EdgeRank dowiesz się w dalszej części poradnika.
4. Publikuj stale
Dobry post jest częścią dłuższej strategii. Badania przeprowadzone na 8000 fanpage’y pokazały, że najlepsze zasięgi mają strony marek (jako marka rozumiem też osoby lub pewne grupy, nie tylko firmy), które odnoszą się do społeczności posiadających pewną pasję. Te same badania pokazują że strony, które cieszą się największym zaangażowaniem:
- Są skierowane do publiczności posiadającej jakąś pasję
- Publikują wartościowe treści (wartościowe dla swojej publiczności)
- Publikują stale (przynajmniej raz dziennie)
- Dostają sporo udostępnień (dzięki trzem wcześniejszym punktom)
O co chodzi z tą pasją? Prosta sprawa. Grupy ludzi, których łączą pewne zainteresowania dzielą się ze swoimi znajomymi znalezionymi informacjami. To jest naturalne.
5. Na czasie.
Mechanizmy Facebooka sortują posty na ścianach użytkowników na podstawie między innymi tematów, które są w danym momencie popularne. Np: wrzucić post o SA Wardęga w chwilę po tym, jak pojawi się jego film i zacznie rozprzestrzeniać po Facebook’u. Twój post powinien mieć w sobie jak najwięcej wartościowych informacji. A najlepiej rozprzestrzeniające się posty to te w okół sekcji popularnych ponieważ:
Większość profili właśnie tak jest ustawiona, a użytkownicy często nie zdają sobie z tego sprawy.
Teraz trochę o EdgeRank.
EdgeRank to algorytm Facebooka, oczywiście ściśle tajny, tak samo jak PageRank od Google. EdgeRank odpowiada za to co widzimy na naszym wall’u oraz kiedy to widzimy. W 2013 roku było wiadomo, że algorytm posiada 100.000 różnych wag dla postu. Patrząc na tak ogromną liczbę jeszcze rok temu, zastanawiam się ile jest ich teraz.
Od 2010 roku EdgeRank opiera się na 3 zmiennych:
Affinity – związek/intensywność interakcji
Weight – waga – typ interakcji
Time Decay – czas, który upłynął od publikacji
Chyba najlepiej będzie opisać każdą z osobna:
Affinity – czyli intensywność interakcji. Chodzi tutaj o zaangażowanie między 2 stronami (czy będzie to na zasadzie znajomy-znajomy czy fanpage-znajomy nie ma znaczenia). Affinity Score jest mierzony tylko w przypadku podjęcia jakiejkolwiek interakcji – jeśli po prostu zobaczymy wpis na wall’u nic się tutaj nie zmieni – nie było interakcji. Weźmy taką sytuację: Jeśli często wrzucam posty na ścianę znajomego to znaczy, że mój affinity score względem niego jest duży. Równa się to temu, że jeżeli On coś udostępni, ja najprawdopodobniej to zobaczę. Affinity Score jest jednostronny, więc bazując na tym przypadku: jeśli ten sam znajomy ma mnie w nosie, to On mojego postu już w swoim neews feed’zie raczej nie zobaczy. Affinity Score jest większy im bliższy związek między stronami: jeśli ja polubię wpis z fanpage’a to „waży” On znacznie więcej w moim newsfeed’zie, niż jeśli mój znajomy to zrobi. Lub znajomy znajomego, etc. Może to zabrzmieć dziwnie, ale jeśli chwile się nad tym mechanizmem zastanowimy to ma on sens.
Weight – waga. Każda interakcja ma inną wagę. Mówiąc wprost – komentarz jest ważniejszy niż zwykły szybki lajk. Jeśli jesteś moim znajomym najprawdopodobniej zobaczysz na swoim wall’u lub w tickerze (to okno po prawej z mniej ważnymi aktualnościami) to, że skomentowałem post na jakimś fanpage’u niż to,że go polubiłem. Im cięższa waga postu, tym prawdopodobniej pojawi się u Ciebie na wall’u. Ale co z wagą typu postu: link, zdjęcie/video, czy może status? To już nie ma takiego znaczenia ponieważ jest to płynne. Im więcej interakcji na danym typie postu, tym ważniejszy jest On dla naszego wall’a. Wyjątkiem od tej reguły są nowe funkcje Facebook’a – ot taki sposób na autopromocję. Kiedy na fejsa wkroczyły sondy były wszędzie (teraz już tylko na grupach). Tak samo było z zameldowaniami – kiedy je wprowadzono można było wszędzie zobaczyć te interakcje użytkowników. Nowe funkcje naszego ulubionego portalu społecznościowego powoli zaczynają ważyć tyle co reszta. Kolejną rzeczą wpływającą na wagę naszych interakcji jest ich źródło – więcej ważyć będzie polubienie fanpage’a kiedy sami nań trafimy poprzez wyszukiwarkę niż poprzez reklamę, ale to już tylko domysły.
Time Decay – zanik czasu. Tutaj nie ma co dużo tłumaczyć. Im starszy post, tym mniej waży. W sieci można znaleźć spekulacje na temat tego, że częstotliwość naszego logowania na Facebook’a też ma na to wpływ.
Post, który osiąga wysoki EdgeRank to post, który w przeciągu pierwszych minut swojego życia łapie dużo interakcji. Dzięki temu trafia na więcej ścian, a przez to więcej interakcji i tak w koło. Współczynnik czasu powoli ogranicza zasięg aż w końcu zniknie. Często podczas pierwszego logowania z rana widzimy posty, które ukazały się późnym wieczorem, bądź nawet w nocy. O tym pisałem we wcześniejszym podpunkcie: 3. Publikuj wieczorem i w weekendy. Post nabija interakcje w czasie, kiedy marki (social ninja) śpią, dzięki czemu, przy porannym rytuale sprawdzenia smartfona (przyznaj się – też to robisz) widzimy dosyć „stare” posty.
Podsumowując
Idealny post powinien pojawić się, gdy duże marki przestają być aktywne. W przeciągu pierwszych minut złapać kilka interakcji – like/share. Powinien być częścią dłuższej kampanii, będąc przy tym krótkim (~80 znaków), zawierać informacje na czasie, najlepiej z linkiem.
Na koniec mam dla was propozycję: Jeśli podobają wam się materiały na naszym blogu, pomóżcie nam się przebić na wasze wall’e.
Włącz Pan powiadomienia :) Dobrze wiecie, że na DailyWeb spamu nie znajdziecie.
Jeśli już wiecie jak stworzyć idealny wpis na Facebooku, odsyłam Was do wpisu Sebastiana, jak stworzyć blogowy nagłówek idealny. Połączenie tych dwóch aspektów, nie może nie przynieść wymiernych rezultatów.
Raporty do poczytania jeśli temat jest dla Ciebie interesujący:
- Strategies for effective Facebook wall posts
- What 120 Billion Impressions Tells Us About Successful Facebook Marketing
- The effect of post length
- Ideal post lenght
- Click-baiting
- Data-backed tips
- Facebook reach
- News feed FYI
Mam nadzieję, że ten poradnik rzuci światło dla tych, którzy nie znali Facebook’a z tej strony. Myślę, że powyższe porady przydadzą się komuś, kto zaczyna przygodę z prowadzeniem fanpage’a i wiem, że to dopiero wierzchołek góry lodowej, ale od czegoś trzeba zacząć. Jeśli mamy tutaj social media ninja, to proszę o ujawnienie się i wypowiedzenie co o tym sądzicie.