Realme Narzo 30A ma być przedstawicielem budżetowców od Realme, które próbują oferować jak najwięcej za jak najmniej. Czy jednak nie lepiej dozbierać do Realme 8 albo Realme 7?
Realme coraz śmielej sobie poczynia na naszym rynku. Niemal każdy ich model ma w sobie sens zakupowy, co jest godne podziwu, ale nie widzę sensu tworzenia tak budżetowych urządzeń podczas gdy za 700-800 zł można kupić modele zdecydowanie lepsze, które godnie reprezentują markę.
Narzo 30A – specyfikacja
Realme Narzo 30A nie spowoduje szybszego bicia serca, znajdziemy w nim bowiem wyświetlacz LCD w rozmiarze 6,5″, standardowym odświeżaniu i rozdzielczości HD+. Podstawową specyfikację kończy wcięcie w kształcie kropli wody, które już dawno wyszło z mody projektowania telefonów. Czytnik linii papilarnych z przycisku zasilania wrócił na plecki urządzenia. To rzeczy, które już z daleka powiedzą nam, że jest to bardzo budżetowy model. Wcięcie nad ekranem chowa przeciętną matrycę selfie 8 Mpx.
Procesor zastosowany w Realme Narzo 30A to Mediatek Helio G85, który stworzony został w 12-nanometrowym procesie technologicznym. Współpracuje on z 3 albo 4 GB RAM. Wewnętrzna pamięć też występuje w 2 wersjach – 32 i 64 GB. Godna podziwu jest bateria 6000 mAh i szybkie ładowanie 18 W. Taki zestaw, przy tym procesorze, może wytrzymać wieczność bez ładowarki.
Możliwości fotograficzne są mocno ograniczone, co raczej nikogo nie dziwi. Z tyłu mamy matrycę 13 Mpx oraz 2-megapikselowe „oczko” pomiaru głębi. I tyle, choć z tyłu urządzenie wygląda jakby miało jeszcze jedną matrycę, ale jest to atrapa w postaci napisu „AI”.
Wygląd Realme Narzo 30A może się podobać, ale nie doszukujmy się w nim niczego szalonego ani niespotykanego. Po prostu dobrze wykonany, jak na Realme przystało, całkiem zgrabny telefon za niewielką kasę. Szkoda, że nie pokuszono się o bardziej modne, matowe wykończenie.
Polskie ceny Realme Narzo 30A
Od dziś dostępny jest tylko Realme Narzo 30A w wersji 3/32 w cenie 449 zł. Jeżeli jednak zdecydujecie się na jego zakup do jutra, dostaniecie jeszcze 50 zł rabatu.
Czy jest to zatem dobra propozycja za 400 zł? I tak, i nie. Jeżeli Wasz budżet jest tak mocno ograniczony, to jest OK, jeżeli jednak możecie poczekać, może warto uzbierać do starszego modelu Realme 7, albo Realme 8 z AMOLED na pokładzie.