Facebook Dating, czy też w polskim tłumaczeniu – Randki Facebooka to nowa usługa giganta społecznościowego. Nowa może tylko dla Europy, bo w Stanach Zjednoczonych zagościła już kilka miesięcy temu. Jutro, w związku z Walentynkami miała odbyć się premiera europejska. Miała, bo otwarcie wstrzymano.
Głównym powodem odwołania jutrzejszej premiery jest wniosek irlandzkiego organu ochrony danych osobowych. O całej sprawie poinformował amerykański Wall Street Journal, według którego irlandzki urząd ma pewne obawy dotyczące ochrony danych osobowych w usłudze Facebooka.
Według wewnętrznych przepisów Unii Europejskiej firmy takie muszą przeprowadzać ocenę wpływu na przetwarzanie danych (DPIA), zanim produkt taki pojawi się na rynku. Irlandzki organ ds. ochrony danych twierdzi, że Facebook mógł wprowadzić Facebook Dating nawet dzisiaj, dzień przed Walentynkami, ale sami urzędnicy dowiedzieli się o tym dopiero wczoraj, 12 lutego.
W ubiegłym roku Randki Facebooka zostały uruchomione w USA, a do dzisiaj usługa jest już dostępna w 20 krajach na całym świecie. W celu zalogowania się do usługi wystarczy posiadać konto na Facebooku, co pozwoli na błyskawiczne utworzenie profilu randkowego. Integracja pozwala także na pobranie zdjęć z Instagrama. Następnie pojawiają się dopasowane osoby, z którymi możemy nawiązać kontakt.
Facebook stara się uniknąć odpowiedzialności za opóźnienie
Facebook zabrał już głos w tej sprawie i w oświadczeniu dla WSJ informuje, że „potrzeba trochę więcej czasu, aby upewnić się, że produkt jest gotowy na europejski rynek”. Cóż, dobra mina do złej gry. Jak nie ma na co zrzucić winy, to na dział programistów. Dodano także, że prowadzone były prace „nad stworzeniem silnych zabezpieczeń prywatności i wyniki te zostały udostępnione odpowiednim organom”. Według firmy wszystkie biurokratyczne warunki zostały spełnione.
Niestety osoby spragnione randek, które liczyły, że może w Walentynki będą mogły poszukać drugiej połówki, muszą się wstrzymać. Na razie Facebook nie poinformował o kolejnej, planowanej dacie premiery usługi w Unii Europejskiej.
źródło: WSJ