Tegoroczna impreza CES (Consumer Electronics Show) trwająca od 8 do 11 stycznia nie obyła się bez kontrowersji. Założycielka firmy Lora DiCarlo oskarżyła organizatorów o stronniczość płciową. W liście otwartym na stronie internetowej firmy, Lora Haddock stwierdziła, że przyznano jej produktowi nagrodę, ale w ostatniej chwili ją unieważniono z powodu jego nieprzyzwoitości. Urządzenie, które uznano za niemoralne to stymulator dla kobiet. Sprawa jest o tyle ciekawa, że jednocześnie na evencie prezentowane są seksualne lalki dla mężczyzn czy porno w VR.

Czym w ogóle jest wynalazek, który stał się kością niezgody? Jak czytamy na stronie producentki:

Osé jest jedynym produktem przeznaczonym do bezdotykowych orgazmów mieszanych. Wykorzystując zaawansowaną mikrorobotykę do naśladowania wszystkich doznań związanych z ludzkimi ustami, językiem i palcami, aby przeżywać doświadczenia możliwie bliskie tym z prawdziwym partnerem. Osé nie musi brzęczeć czy wibrować. Wygina się i dopasowuje do ciała, aby spełniać indywidualne potrzeby każdego czułego miejsca – ponieważ są lepsze możliwości wykorzystania dla Twoich rąk.

Według Lory Haddock jej Osé Massage zdobył nagrodę CES Robotics Innovation Award, ale została unieważniona. Organizatorzy mieli podobni początkowo powoływać się na zasadę dotyczącą możliwości dyskwalifikacji każdego urządzenia uznanego za „niemoralne, obsceniczne, nieprzyzwoite, bluźniercze lub niezgodne z wizerunkiem CTA (Consumer Technology Association)”. Dopiero w następnej kolejności stwierdzono rzekomo, że urządzenie nie mieści się w kategorii „robotyka i drone”.

Osé

Odkładając na chwilę na bok sugestię, że produkty związane z zaspokojeniem seksualnym kobiet są w jakiś sposób niemoralne lub obsceniczne – jeśli nie pasowały do polityki wydarzenia, to jak to się stało, że nasz produkt przeszedł nawet pierwszą rundę weryfikacji przez pracowników CTA, nie mówiąc już o tym, że otrzymał wysokie oceny od ekspertów? Należy również zwrócić uwagę na fakt, że lalki seksualne dla mężczyzn wprowadzono na CES w 2018 r. bez problemu oraz że firma oferująca porno VR wystawia się tam co roku, umożliwiając mężczyznom oglądanie pornografii w miejscach publicznych. Oczywiście CTA nie ma problemu z ostentacyjnym pokazywaniem męskiej seksualności i przyjemności. – pisze Haddock.

CTA w późniejszych wypowiedziach przekazało, że produkt wycofano z wydarzenia z powodu wspomnianego wyżej niewpasowania się w kategorię. Jednocześnie przeprosiło oficjalnie za zamieszanie i swoją pomyłkę. Wiele wskazuje jednak na to, że Haddock ma powody czuć się zirytowana i to nie tylko z powodu odmiennego traktowania porno VR-u dla mężczyzn. Jak wspomina bowiem właścicielka Osé, produkt został zaprojektowany we współpracy z laboratorium robotyki na Uniwersytecie Stanowym w Oregonie i posiada osiem zgłoszonych patentów w zakresie „robotyki, biomimikry i inżynierii”, a to oznaczałoby, że nie wykracza poza kategorię, w której został ostatecznie zdyskwalifikowany.