Premiera POCO X5 i POCO X5 Pro – nowe smartfony submarki Xiaomi mają powalczyć ceną, ale czy to wystarczy?

Jesteśmy świeżo po premierze smartfonów POCO X5 oraz POCO X5 Pro i mamy dla Was garść informacji o nowych urządzeniach ze średniej półki cenowej. Porównajmy ich specyfikację i możliwości.

Wizualnie urządzenia z linii POCO X5 prezentują się bardzo podobnie, żeby nie powiedzieć identycznie. Różnice w wielkości obudowy są marginalne i na dobrą sprawę trudno je zauważyć. W grę wchodzą wartości 1-3 mm, natomiast w przypadku wagi różnica wynosi 8 gramów, czyli tyle, co nic. Zanim przejdziemy do szczegółów, chcę wyjaśnić jedną kwestię. Otóż faktycznie uważam, że Xiaomi chce tu powalczyć ceną, natomiast sporej grupie kwoty mogą wydać się zbyt wysokie, jak na to wyposażenie. Niestety, mam złe wieści – tanio już było. Nie są to moje wymysły czy efekt analizy, a wnioski wyciągnięte z rozmów z przedstawicielami czołowych marek w segmencie mobilnym. Musimy zaakceptować podwyżki. Dobrze, zajmijmy się tym, co istotne, czyli smartfonami.

POCO X5: Czy jest tanio? Jest tanio. Czy jest dobrze? Jest tanio

Sprzęt pracuje pod kontrolą układu Qualcomm Snapdragon 695 5G wykonanego w 6 nm procesie technologicznym, który wspierają grafika Adreno 619, 8 GB RAM oraz 256 GB pamięci na dane użytkownika. W tej konfiguracji za urządzenie trzeba zapłacić 1599 zł. Pamięć dla użytkownika możemy rozszerzyć kartą microSD o pojemności do 1 TB. Wśród dostępnych rozwiązań nie zabrakło tu modemu 5G, NFC do płatności zbliżeniowych, podczerwieni oraz Bluetooth. Niestety, mówimy o BT 5.1, czyli nie najmłodszej już wersji standardu. Akumulator o pojemności 5000 mAh naładujemy przewodowo mocą 33 W. Swoją drogą – zauważyliście, że najpopularniejszym nominałem baterii jest właśnie 5000?

Chciałbym, aby POCO X5 był sprzętem multimedialnym, ale nie mogę go takim nazwać z uwagi na brak głośnika stereo. Całe szczęście, sytuację nieco ratuje obecność tradycyjnego złącza słuchawkowego Jack 3,5 mm. Fotograficznie, smartfonowi nie można zarzucić niczego… prawie. Mamy tutaj 48 MP szeroki kąt, 8 MP ultraszeroki kat, bezużyteczną kamerkę 2 MP do makro oraz 13 MP jednostkę do selfie. Sęk w tym, że sprzęt nagrywa w maksymalnej rozdzielczości FHD przy 30 FPS. W roku 2023 to jak policzek w twarz użytkownika.

POCO X5 Pro: Czy jest tanio? Jest tanio. Czy jest dobrze? Jest lepiej

W przypadku modelu z dopiskiem Pro otrzymujemy mocniejszy układ Qualcomm Snapdragon 778G 5G wykonany w tej samej litografii, GPU Adreno 642L, do 8 GB RAM i do 12 GB pamięci na dane użytkownika. Co ciekawe, zabrakło tutaj slotu na kartę microSD. Mamy za to nowsze Bluetooth 5.2 oraz głośniki stereo zgodne z Dolby Atmos. Obraz, w obydwu przypadkach wyświetlany jest na 6,67-calowym panelu AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pix z odświeżaniem częstotliwością 120 Hz.

Moduł fotograficzny składa się z 108 MP szerokiego kąta, 8 MP ultraszerokiego kąta, równie niepotrzebnej kamerki makro i 16 MP aparatu do zdjęć selfie. Mamy też nagrywanie wideo w 4K. Jedynie 30 FPS, ale zawsze coś. Za sprzęt trzeba zapłacić 1799 zł. Mamy więc śmieszne 200 zł różnicy. Jeśli przebolejecie brak złącza na kartę pamięci, POCO X5 Pro jest znacznie lepszym wyborem.

Xiaomi 13 i 13 Pro: oficjalny debiut smartfonów będących konkurencją dla serii Apple iPhone 14 i Samsung Galaxy S23