W ósmym odcinku naszego podcastu wspomniałem o crowdfundingu. Jeżeli czytacie moje teksty, to już doskonale wiecie, że do finansowania społecznościowego mam stosunek ambiwalentny. Jednak nie ukrywam – ciągle obserwuję Kickstartera w poszukiwaniu interesujących produktów. Myślę, że na taki trafiłem. Jest to polska gra komputerowa „Crossroads Inn”.

Nie namawiam do wsparcia, ponieważ projekt został już sfinansowany. Teraz pozostaje jedynie czekać na premierę. Muszę jednak pochwalić osoby zaangażowane w zbiórkę. Opis projektu został przygotowany świetnie. Dodanie materiałów z gry to doskonały zabieg marketingowy. Samymi obietnicami trudno zdobyć zaufanie potencjalnych klientów. W przypadku „Crossroads Inn” każdy, kto odwiedził stronę zbiórki, mógł zobaczyć, jak gra wygląda w akcji. Widać, że istnieje wersja alpha, że sporo mechanik opisanych w ramach charakterystyki produktu, zostało już zrealizowanych. „Corssroads Inn” to świetny przykład uczciwej i szczerej zbiórki. Takie podejście do klienta podziwiam, pochwalam i uważam, że w gamedevowym świecie jest go zdecydowanie za mało.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Dość tego chwalenia! Pora na konkretny! O czym w zasadzie jest „Crossroads Inn”? To symulator właściciela tawerny w świecie fantasy. Jest to znaczne uproszczenie, jednak oddaje ono sedno produkcji. Zadaniem gracza jest prowadzenie szynku, z całym dobrodziejstwem inwentarza. Trzeba zadbać o odpowiedni układ pokojów, żeby pracownicy byli wydajni. Warto także zatrudnić odpowiednich ludzi na właściwych stanowiskach. Sercem każdej tawerny jest jadło! To gracz będzie odpowiedzialny za wirtualne menu oraz zdobywanie składników. Koniecznie należy mieć na uwadze potrzeby odwiedzających szynk poszukiwaczy przygód! Wszystko wskazuje na to, że „Crossroads Inn” będzie grą ekonomiczną. Osobiście mam w zwyczaju mówić o takich produkcjach, że są to gry dla księgowych. Tabelki, pilnowanie bilansu, optymalizacja dystrybucji poszczególnych zasobów oraz inne, podobny do wymienionych, wyzwania.

Co dalej będzie się działo z GOGiem?

Nie będę ukrywał, że lubię takie produkcje. Na dodatek w „Crossroads Inn” pojawią się losowe wydarzenia, wyzwania, z którym będzie trzeba się zmierzyć. Na pewno jest to interesujący, nadający dynamiki grze, element. Jednak trudno mi ocenić na ile będą one atrakcyjne w dłuższej rozgrywce, obejrzałem wyłącznie materiały wideo. O żywotności produkcji przekonamy się dopiero po premierze. Moim zdaniem największym wyzwaniem dla twórców będzie odpowiednie zrównoważenie elementów ekonomicznych z fabularnymi. Takie symulatory polegające na odpowiednim zarządzaniu cyklem produkcji, potrafią się szybko wypalić. Czasem wystarczy znaleźć jedno, idealne zestawienie i można spokojnie ukończyć grę. Do destabilizacji struktury potrzebne są losowe wydarzenia. Jednak muszą one być dostosowane do faz rozgrywki, muszą przyjmować formę wyzwania, z którym zmierzy się odbiorca.

Anthem. Pierwsze wrażenia i rozczarowania

Jestem ciekaw, jak „Crossroads Inn” będzie wyglądało w dniu premiery. Moim zdaniem warto obserwować tę produkcję. Zapowiada się interesująca gra, szczególnie dla fanów wszelkiego rodzaju symulatorów biznesu.