Mimo tego, że moja przygoda w redakcji DailyWeb zaczęła się stosunkowo niedawno, to miałam już okazję przetestować kilka naprawdę dobrych sprzętów. Uważam, że możliwość dokładnego sprawdzenia działania oraz wykonanie dobrej recenzji mogą zachęcić niejednego użytkownika do tego, by sięgnął po nowinki technologiczne godne uwagi. Co prawda nie mogę się pochwalić tak dużą różnorodnością testową, jak inni redaktorzy, bowiem sprzęt roku wybieram spośród zaledwie dwóch kategorii, jednak nawet przy tak małej liczbie produktów miałam problem z wyborem „tego jedynego”.

Ostatecznie decyzja zapadła i moim sprzętem roku zostały słuchawki XTRFY H1! Mogłoby się wydawać, że to po prostu słuchawki gamingowe, jak każde inne, które świetnie spełniają swoją rolę. Dla mnie są one zdecydowanie czymś więcej. To spójne połączenie niebanalnego designu oraz niesamowitego dźwięku, a jednocześnie multifunkcjonalność.

Dlaczego akurat XTRFY H1 jako sprzęt roku?

Przez moje ręce przeszło co najmniej kilkanaście par słuchawek, a wiele z nich znanych marek, dzięki czemu miałam możliwość porównania nie tylko ich wyglądu, ale i możliwości dźwiękowych. Było to dla mnie bardzo cenne doświadczenie, które uświadomiło mi, czego tak naprawdę oczekuję od dobrych słuchawek. XTRFY spełniło je wszystkie, dlatego wybrałam je jako sprzęt roku 2019. Zacznijmy jednak od początku:

  • pełne okablowanie oraz zestaw mikrofonów – każdy producent powinien zadbać o to, by zaoferować swoim użytkownikom możliwość podłączenia sprzętu nie tylko pod komputer stacjonarny, ale i laptopa. W tym przypadku moje serce skradła zewnętrzna karta dźwiękowa, bowiem jako wieczny użytkownik urządzeń przenośnych nigdy nie mogłam natrafić na taką, która przetrwa dłużej niż kilka tygodni. Poza tym w pudełku znalazłam dwa mikrofony (jeden do standardowych rozmów podczas gier, drugi profesjonalny do prowadzenia streamów czy nagrywania gameplayów), co na pewno docenią e-sportowcy;
  • miękkie gąbki ze skóry eko – jest to nie tylko sposób na uniknięcie bólu uszu czy głowy, ale również gwarancja wyciszenia nawet najmniejszego dźwięku, dochodzącego z gry;
  • stylowa, aluminiowa obudowa – producent zadbał o to, by możliwie jak najbardziej zmniejszyć wagę produktu, przy zachowaniu nowoczesnego designu. Szarpane aluminium przykuwa wzrok od razu po otwarciu opakowania i osobiście uważam, że są to jedne z najciekawszych słuchawek, pod względem wyglądu, na rynku;
  • wyraźny i głęboki dźwięk – to jest chyba najważniejsze w słuchawkach gamingowych, a w XTRFY również tego nie zabrakło. W czasie rozgrywki dokładnie słychać, z której strony zbliża się przeciwnik, co daje nad nim przewagę. Jednocześnie można prowadzić dyskusje z innymi graczami, bowiem dźwięki zewnętrzne nie wpływają na te dochodzące z gry. Czego więc chcieć więcej?

sprzęt roku

Podsumowanie

Tworząc recenzję, bardzo polecałam te słuchawki każdemu, kto ceni sobie komfort i najwyższą jakość jednocześnie. Nadal jestem tego zdania, że są to jedne z najlepszych słuchawek gamingowych na rynku, które są w stanie spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających graczy. Użytkuje je już kilka miesięcy, każdego dnia i poza odrobinę za dużym rozstawem, jak na moją małą głowę, nie dostrzegłam praktycznie żadnych minusów. Nie mogłam więc wybrać nic innego jako sprzęt roku, jak właśnie XTRFY H1.