Z przyjemnością mogę ogłosić start wczesnego dostępu gry strategicznej, która nawiązuje do serii The Settlers. Za Pioneers of Pagonia jest odpowiedzialny prawdziwy weteran!

Czas upływa w nieubłagalnie prędkim tempie, ale na całe szczęście ma to swoje dobre strony. Jedną z nich jest z dzień debiutu naszych ukochanych gier komputerowych. Tym razem mogę z wielką przyjemnością ogłosić powrót do korzeni, który przygotował najprawdziwszy weteran.

Volker Wertich maczał swoje palce przy gotowaniu pierwszej odsłony The Settlers (współpracował także przy 3 części). Każdy miłośnik gier strategicznych doskonale zna przykre losy osadników. To się może po części zmienić za sprawą zupełnie nowego projektu, którym jest gra Pioneers of Pagonia. Czy będzie to udany powrót do korzeni w nowej formie? Czy Volker Wertich powróci w blasku chwały?

Pioneers of Pagonia – start wczesnego dostępu 

Pierwsi fani gier strategicznych już teraz zajmują się budową własnych wiosek, a niektórzy odważni mieli nawet chwilę na wystawienie oceny. W chwili pisania tej wiadomości Pioneers of Pagonia może pochwalić się aż 92% pozytywnych recenzji na blisko 200 ocen. Trzeba przyznać, że nie jest to zbyt imponująca liczba jak na tę chwilę, ale to dopiero początek. Jestem pewny, iż gracze dopiero za produkcję zaczną sięgać, więc wynik warto co jakiś czas sprawdzać.  

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Od razu uczulam – to nie jest pełnoprawna wersja gry. Mamy tutaj do czynienia z wczesnym dostępem, który dopiero pozwoli ekipie rozwinąć ambitne plany. Na karcie Steama pojawiła się już wstępna grafika z nadchodzącymi elementami. Wynika z nich, że aktualizacji doczekają się ekonomia, kopalnie, współpraca i ogólne usprawnienia.  

Dodatkowo w grze pojawią się czarnoksiężnik, czarodziejka, tajemniczy wrogowie, łowca skarbów, browar i winnica. Fani z całą pewnością docenią także jeszcze większe mapy. Niestety twórcy nie wspomnieli chociażby o potencjalnym kwartale wprowadzenia nowości, dlatego należy uzbroić się w cierpliwość.  

Pioneers of Pagonia

W tej chwili nie widzę możliwości pobrania wersji demonstracyjnej, którą można było jeszcze ograć kilka tygodni temu. Muszę przyznać, że z tej okazji z wielką przyjemnością skorzystałem, bo produkcja wyglądała na kawał solidnej strategii. Gdyby nie kilka problemów z rozgrywką, pewnie spędziłbym w niej kilkanaście godzin.

Polacy powinni docenić rodzimy język, ponieważ deweloperzy przygotowali polskie napisy. No i w tej chwili gra jest do zakupienia w cenie 118,14 zł. Nie trzeba się specjalni spieszyć z rabatem, gdyż potrwa on aż do 27 grudnia tego roku. Pierwsze opinie posiadaczy Steama są obiecujące, więc raczej warto się skusić (zawsze można walnąć zwrot, jeśli produkt nie spełni oczekiwań). Z całą pewnością temat warto śledzić, bo graczy jeszcze napłynie. Pozostaje tylko trzymać kciuki za słowa deweloperów i dotrzymanie obietnic z nowymi aktualizacjami.