„Pedał” i „Szamata” – co powiesz na takie imiona dla Twojego dziecka?

Na łamach DailyWeb poruszamy ostatnio coraz częściej tematy kampanii społecznych, bo mocnych kampanii w Polsce w ostatnich czasach powstaje coraz więcej.

O projekcie HejtStop zrobiło się głośno po akcji #ryjkuźniara – pisaliśmy o tym na DailyWeb w listopadzie ubiegłego roku. Teraz rusza nowy etap tej kampanii społecznej. Jako jego główny element służą zdjęcia noworodków, którym nadano odważne „imiona”: Pedał, Szmata, Brudas, Ciapaty. Pod nimi autorzy kreacji pytają: „A jeśli kiedyś tak nazwą Twoje dziecko?”. Oto przykładowa grafika:

Jednak nowy etap tej kampanii to nie jedynie banery, plakaty, czy billboardy. Stworzone zostało nowe narzędzie, które pozwala użytkownikom anonimowo zgłaszać przypadki mowy nienawiści w internecie. Jak czytamy na stronie hejtstop.pl:

„Potrzebujemy Ciebie, żeby przeciwstawić się mowie nienawiści. Nawoływanie do nienawiści w Internecie jest przestępstwem, tak samo jak w realu. Ty podajesz link, a my to zgłaszamy organom ścigania. Razem zablokujemy obrzydliwy hejt!”

Narzędzie to wydaje być się idealnym rozwiązaniem dla osób, które z różnych powodów boją się zgłaszać hejt organom ścigania. A przecież nawoływanie do nienawiści w sieci jest przestępstwem, podobnie jak w realnym świecie. Organizatorzy akcji przekonują, że zgłoszenie zajmuje jedynie 3 sekundy – wystarczy wkleić tylko adres i treść wpisu zawierającego mowę nienawiści.

Moim zdaniem dobrym pomysłem byłoby stworzenie także specjalnej wtyczki do przeglądarki – tak, by nie trzeba było otwierać nowej strony, a zgłoszenie przesłać bezpośrednio z serwisu, w którym znaleźliśmy przykry wpis.

Wracając jednak do nowych plakatów i billboardów – co sądzicie o wykorzystaniu wizerunku dzieci i kontrowersyjnych haseł w kolejnej odsłonie kampanii HejtStop? Uważacie, że to granie na niskich emocjach? Czy może sądzicie, że do niektórych osób należy dotrzeć w tak zdecydowany sposób? Po opublikowaniu tych zdjęć na profilu fundacji pojawiło się bardzo wiele komentarzy, niestety także tych „z dość dziwnym poczuciem humoru”…