Myszka myAir.0 OriMouse to prawdopodobnie jedna z najdziwniejszych komputerowych gryzoni, jakie kiedykolwiek widziałem. Można śmiało tu powiedzieć, że to sytuacja, w której design zderza się z elektroniką użytkową i to w całkiem ciekawy sposób.

Plisowana, fasetowa myszka ma na początku postać całkiem płaskiej maty. W mgnieniu oka dzięki konstrukcji origami można ją złożyć w prawdziwą, działającą mysz do komputera.

Projekt niedawno trafił do sklepów i można go już zamówić. Pamiętajcie jednak, że nie kupujecie zwykłej myszki a koncept z pogranicza sztuki użytkowej, cena może bowiem wprawić w osłupienie!

Myszka myAir.0 OriMouse jak origami

myAir.0 OriMouse

Za projekt tego niesamowitego urządzenia odpowiada projektant Horace Lama. Był on pod wielkim wpływem japońskiej (chociaż zapoczątkowanej w Chinach) sztuki składania papieru – origami. Pozwala ona zamienić czystą kartkę w fasetową figurkę przedstawiającą budowle, rzeczy i przede wszystkim zwierzęta.

myAir.0 OriMouse

myAir.0 OriMouse

Horace Lama musiał również niewątpliwie poznać produkty Microsoftu i myszkę Surface Arc, która swego czasu zachwycała swoją składaną formą. Widząc myAir.0 OriMouse mam też w głowie szalone projekty telefonów komórkowych z serii Xelibri, stworzonych przez Siemensa wiele lat temu.

Pierwsze wrażenia Natec Crake 2. Myszka wertykalna z przyzwoitymi możliwościami w nieprzyzwoitej cenie

OriMouse zadebiutowała na Kickstarterze, ale obecnie można ją już dostać za pośrednictwem oficjalnego sklepu producenta. Warto tu jednak wspomnieć o niebywałym sukcesie przedsięwzięcia, bo z planowanych 8250 euro, udało się zebrać prawie 150 000! Można tu mówić więc o wielokrotnym sukcesie! Co więcej, bardzo szybko udało się przejść od projektu do gotowego produktu.

myAir.0 OriMouse

Myszka myAir.0 OriMouse potrzebowała jednak kilku iteracji, zanim udało się zaplanować ostateczną formę sprzętu. Zakłada ona konstrukcję z 8 paneli. Dysponują one dwoma neodymowymi magnesami, które łączą fasetową konstrukcję w wygodną dla użytkownika bryłę. Proces składania jest błyskawiczny i łatwy — wystarczy zsunąć ze sobą odpowiednio ustawione palce. Tak samo łatwo można przywrócić płaski kształt.

myAir.0 OriMouse

Sama myszka to w pełni funkcjonalny sprzęt łączący się z komputerami dzięki Bluetooth 5.2. Urządzenie waży zaledwie 40 gramów. Mimo tego udało się tam umieścić akumulator (doładowywany przez USB C), który zapewni do trzech miesięcy pracy. Mysz współpracuje z komputerami Windows, Mac, Linux oraz urządzeniami przenośnymi. Posiada też dwa przyciski, panel do scrollowania oraz dodatkowy i programowalny. Gładkość działania zapewnia 5 slajderów ze specjalnego śliskiego materiału. Jeśli zastanawiacie się nad kupnem, to możecie wybierać spośród 13 wersji kolorystycznych.

Mysz myAir.0 OriMouse nie jest droga, producent ustalił jej cenę na aż 540 HKD, co po dzisiejszym kursie daje około 275 zł.