Miałam przyjemność spędzić ponad tydzień z bezprzewodowymi słuchawkami Logitech Zone Vibe 100, w związku z czym zapraszam na krótkie podsumowanie pierwszych dni testów. Czy warto zwrócić na nie uwagę?

Różowe słuchawki nauszne to marzenie każdego szanującego się influencera z prawdziwego zdarzenia. Daleko mi do tego miana, ale podjęłam pudrową rękawicę i stawiłam temu czoła, z absolutnie zaskakującym efektem.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Lekkie słuchawki Zone Vibe 100

Absolutnie pierwszy szok po wyjęciu z opakowania to waga tych słuchawek nausznych. Są zaskakująco lekkie i świetnie radzą sobie w pracy przy 8-10 godzin przy komputerze do tego stopnia, że spokojnie można zapomnieć, że się je ma na sobie. Zamiast klasycznego plastiku w słuchawkach jest bardzo przyjemna w dotyku tkanina, która przypomina opaskę do włosów. 

Pierwsze wrażenia, jakie wywołuje Logitech Zone Vibe 100 zdecydowanie są bardzo pozytywne – zarówno przy słuchaniu muzyki, jak i podczas rozmowy online uszy nie męczą się za bardzo, dźwięk jest bardzo naturalny oraz przyjemny. Pierwszy minus, który rzuca się w oczy to średnio intuicyjny przycisk do włączania funkcji Bluetooth. Przynajmniej w moim przypadku, za każdym razem musiałam ściągać słuchawki, żeby go znaleźć.

Zone Vibe 100

Idealne w parze z Apple

Moją największą obawą przy sięganiu po nowy sprzęt, jest zawsze łączenie się ze sprzętami Apple. Pamiętam, swoją frustrację, jak zazwyczaj usiłowałam sparować ze sobą sprzęt, a nie było żadnego kabla, aby zrobić to przewodowo. Na szczęście w tym wypadku słuchawki Zone Vibe 100 mnie nie rozczarowały – od włączenia funkcji Bluetooth aż po połączenie minęło dosłownie kilka sekund. Wielki plus, zdecydowanie.

Zone Vibe 100

Inteligentna niwelacja szumów

Kolejnym zaskoczeniem jest mikrofon, który zarazem aktywuje tryb niwelacji szumów, co niemal natychmiast jest zauważalne. Jakość dźwięku podczas rozmów jest naprawdę dobra, a mikrofon bardzo sprawnie włącza i wyłącza się za pomocą wysunięcia z wnętrza słuchawek. Do tego w zasięgu ręki są guziki do głośności oraz wejście USB-C do ładowania.

Zone Vibe 100

Dla kogo będą to słuchawki idealne?

Słuchawki nauszne dostępne są w trzech kolorach: szaro-biały, różowy i grafitowy. Rekomendowana przez producenta cena wynosi aż 549 zł, co oznacza, że nie jest to segment najtańszych słuchawek. Sprawdzą się za to idealnie w przypadku pracy zdalnej wymagającej skupienia, idealnie zmieszczą się do plecaka w dołączonym woreczku, a do tego bateria pozwoli na 3-4 dni pełnej pracy. 

Z pewnością Zone Vibe 100 to także dobry wybór dla każdego, kto pracuje z wykorzystaniem mikrofonu (call-center, obsługa klienta, konsultant telefoniczny), jak i dla zawodów wymagających przede wszystkim czystego dźwięku i głosu. 

ChatGPT zdał egzamin studiów MBA