Wprawdzie dzisiaj Łukasz mnie uprzedził z opublikowaniem zdjęcia z dziennika Rzeczpospolita, niemniej pozwolę sobie na blogu na drobny komentarz ;-)

Obudzony przez mało-życzliwych Panów koszących trawnik koło mojego domu o godzinie 7 rano (tak mam jeszcze urlop), chwilę później wstałem zaspany i uruchomiłem komputer. Pierwsze kliknięcie w pocztę, drugie w Facebooka. Ten drugi oszalał od ilości powiadomień, zupełnie zapomniałem o wczorajszym mini wywiadzie udzielonym dla RZepy. Kilkanaście powiadomień, że widzieli mój wywiad w gazecie, tyyyyyyle radości :-)) Do tego znajomi dali znać, że załapałem się nawet na codzienny przegląd prasy w TVN24 (jakby ktoś miał linka do dzisiejszego wydania, będę wdzięczny). Przyznam, że chyba jestem bardzo próżny na takie rzeczy, ale właściwie kto nie jest? ;-)

Chciałem przy tej okazji powiedzieć tylko o jednym bardzo ważnym uczuciu. Wszystkie zwątpienia w to co robimy w ramach DailyWeb znikają, zaś pojawia się nowa siła i motywacja do dalszego działania! Tym samym odsyłam Was do dzisiejszego wydania RZepy, lub do zrzutu umieszczonego poniżej :-)
rzep