Kamera w nowych smartfonach Sony otrzymają interesującą funkcję. Pewien przeciek sugeruje, że będzie można zmierzyć puls ciała… bez użycia dodatkowych urządzeń.
Portal internetowy zajmujący się zdrowiem – Elegant Hoopoe dzięki współpracy z leakerem xleaks7 (David Kowalski) podał właśnie ciekawą informację na temat monitorowania naszego zdrowia. Wyciek dotyczy nowego patentu, który znajdzie się w kamerach smartfonów od Sony.
Wygląda na to, że zmierzenie pulsu ciała będzie łatwiejsze, niż nam się wydaje. I przede wszystkim niesamowicie wygodne. Dosłownie – wystarczy rzut oka w kamerę smartfonu, aby system nas zdiagnozował. Nie będziemy potrzebować żadnego kontaktu fizycznego z urządzeniami wspomagającymi. Sony da nam info o naszym pulsie ciała.
Sony pracuje nad interesującym patentem w kamerach swoich smartfonów
Powyższa grafika jest autorstwa Elegant Hoopoe, więc nie można jej traktować jako oficjalne info, ale jak powszechnie wiadomo – we wcześniejszych przeciekach więcej jest prawdy niż fałszu. A sama nowa technologia Sony prezentuje się całkiem obiecująco, choć oczywiście rodzi podstawowe pytanie: czy będzie to wiarygodny pomiar?
Patent z datą jeszcze z 25 stycznia 2024 roku będzie za pomocą przedniej kamery aparatu skanował naszą skórę. Wgłębienie się w dokument podaje informacje, że wystarczy patrzeć się przez jedną sekundę, aby system dokonał pomiarów. Skanowanie dotyczy policzków oraz czoła, dzieli obraz na te trzy części i tworzy piksele znaków. Następnie analizuje dane w celu ustalenia szybkości tętna za pomocą automatycznej korelacji.
Sekundowy rzut oka na kamerę poda informacje o pulsie naszego ciała
Celowanie z pewnej odległości we fragmenty twarzy, gdzie znajdziemy najwięcej naczyń włosowatych, ma dać użytkownikowi medyczne dane na temat pulsu ciała. To przede wszystkim komfort i możliwość zapomnienia o monitorujących urządzeniach wspomagających. Co ważne – urządzenie oddzieli komponenty prądu stałego i prądu przemiennego (AC) w celu odfiltrowania nieistotnych danych. Patent ma być wiarygodnym sposobem, aby użytkownik – dosłownie – w sekundę wiedział o stanie swojego zdrowia.
Urządzenia monitorujące, wspomagane sztuczną inteligencją są coraz bardziej precyzyjne. To oczywista wygoda oraz zaoszczędzenie czasu, aby nie tracić go na podróż do lekarza. Niemniej jednak nowy patent Sony prezentuje się innowacyjnie i stanowi ogromny progres w tej dziedzinie w kontekście pomiarów przy użyciu smartfonów. Jestem tylko ciekaw, jak finalnie będzie precyzyjny i kiedy zadebiutuje.