Ktoś w Cupertino poszedł po rozum do głowy. Zamiast ulepszać wydajność, która i tak jest topowa, Apple postawi na energooszczędność. Poznaliśmy istotne informacje o smartfonie iPhone 15 Pro i procesorze A17 Bionic, który będzie go napędzał.
Można nie przepadać za iPhone’ami i negować politykę firmy Apple, ale trzeba oddać producentowi to, że dba o to, aby każda kolejna generacja smartfonów z logo nadgryzionego jabłka oferowała coraz wyższą wydajność. Z roku na rok mamy do czynienia z kolejnymi progresami w tej materii, ale czy naprawdę jest to pożądane przez użytkowników? Dzisiejsze topowe smartfony oferują żwawość pracy, która nawet za dwa czy trzy lata będzie robiła wrażenie. Biorąc pod uwagę optymalizację iOS, oznacza to brak potrzeby ciągłego usprawniania procesora pod kątem prędkości. Apple doszło do podobnego wniosku, ale to nie wszystko. Pomyślano także o innym, szalenie istotnym aspekcie smartfonów.
iPhone 15 Pro z 3 nm chipem TSMC – Apple potraktuje priorytetowo czas pracy na baterii
Aktualnie użytkuję iPhone’a 13 i jeśli miałbym zmieniać go tylko z uwagi na potencjalny wzrost wydajności, odpuściłbym. Urządzenie pracuje tak samo sprawnie, jak iPhone 14 Pro i jakiekolwiek różnice są tu marginalne. Na dobrą sprawę, również iPhone 12, z którego korzysta moja druga połówka, nie może się w tej materii wstydzić. Ciągła walka za wydajnością, która „musi” wzrastać z generacji na generację, nie ma tak naprawdę sensu. Zamiast tego warto skupić się na realnym problemie użytkowników – relatywnie krótkim czasie pracy na jednym ładowaniu akumulatora. Tak widzi sprawę Apple, czemu ja oczywiście przyklaskuję.
Układ Apple A17 Bionic, który ma trafić do smartfonów Apple iPhone 15 Pro, zostanie wykonany w 3 nm procesie technologicznym TSMC. Nowsza litografia oznacza mniejsze zapotrzebowanie na energię. Według prezesa Taiwan Semiconductor Manufacturing Company w grę wchodzi oszczędność na poziomie 35%. Oczywiście, wzrośnie przy tym wydajność, z tym że nie będzie to tak agresywny progres, jak w przypadku poprzednich generacji procesorów. Uściślając – mówimy o 15% podwyższeniu w tej materii. Nie zawsze popieram decyzje Apple, ale jeśli wszystko, o czym informujemy, potwierdzi się, będę w pełni ukontentowany.
Najlepsze opaski fitness 2022 roku. TOP 5 modeli, którymi warto się zainteresować