Mamy jeszcze dwa miesiące od wyczekiwanego przez wielu wydarzenia – prezentacji przez Apple nowej linii urządzeń iPhone. Niemniej jednak YouTuber MKBHD dostał w swoje ręce modele iPhone 11, iPhone 11 Max i iPhone 11R, które potwierdzają, raczej wątpliwie atrakcyjny, wygląd.

Pomimo że pozostaje nadal wiele pytań w związku z najnowszą serią iPhone oznaczoną jako 11, możemy z niemal 100% pewnością powiedzieć, jak będą wyglądały przyszłe urządzenia. Jest to zasługa wyprowadzonych z fabryk zdjęć, ale i tzw. dummy phone, czyli form urządzeń. Możemy mieć styczność z takimi produktami w salonach sieci, gdzie na ścianach zamiast drogich urządzeń, wiszą ich formy pozwalające ocenić wygląd, rozmiar i generalną atrakcyjność. Taki właśnie model trafił do YouTubera MKBHD.

3 wersje

Opublikowane wideo potwierdza, że już niedługo zobaczymy 3 nowe urządzenia z logiem nadgryzionego jabłka. Będzie to zatem odświeżenie pełnej gamy produktowej producenta – od najtańszego XR po 2 wersje topowe.

iphone 11 mkbhd

W filmie mamy możliwość przyjrzeć się bliżej nowej konstrukcji aparatu, w którym obecnie znajdują się po trzy obiektywy dla iPhone 11 i iPhone 11 Max. Nowością w możliwościach fotograficznych będzie nowy obiektyw ultraszerokokątny, umożliwiając użytkownikom wykonywanie zdjęć o znacznie większym polu widzenia. Zatem w tej kwestii Apple dogoni nareszcie Androidową konkurencje, w której już trochę powyżej 1000 zł możemy kupić telefon z 3 obiektywami.

Warto zauważyć, że formy potwierdzają doniesienia, że ​​iPhone 11R przyjmie ten sam kwadratowy kształt modułu aparatu co iPhone 11 i iPhone 11 Max. Pomimo jego kształtu i dużej powierzchni będzie on zawierał jedynie 2 obiektywy, co i tak jest pozytywnym ruchem względem jego zeszłorocznego poprzednika.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Przesłany film potwierdza wiele doniesień co do wyglądu urządzenia i jego kształtów, ale nadal nie wiadomo co będzie w 3D Touch, który ma zniknąć w owych urządzeniach i innych opcjach opisywanych w ramach DW.

Nie wiem, jak wam się podoba najnowsze dzieło Apple, ale w moich oczach jest ono po prostu brzydkie. Apple zapewne z premedytacją odrzuciło wszystkie formy obiektywów w linii albo zwyczajnym kwadracie, bo takie są stosowane powszechnie. Zapewne taki bałagan w obiektywach i lampie flash ma być cechą rozpoznawczą najnowszej serii. W końcu, skoro jabłko jest nadgryzione, to czemu obiektywy nie mogą być po prostu rozrzucone, prawda?