Szwedzka firma wykorzystała zjawisko istniejące od zarania dziejów: fotosyntezę. W zasłonach zastosowano metodę, która wykorzystuje światło słoneczne do oczyszczania powietrza wewnątrz mieszkania.
Smog i na ogół zanieczyszczenie powietrza na Ziemi to jeden z największych problemów współczesności. Światowa Organizacja Zdrowia już uznała zanieczyszczenie za największe zagrożenie dla naszego zdrowia. Zanieczyszczone powietrze może doprowadzić do nowotworów, chorób serca, a także układu oddechowego, czy nawet udarów. Co więcej, naukowcy ostatnio ustalili, że już co ósma śmierć na świecie spowodowana jest właśnie brudnym powietrzem. Oczywiście nie uchroni nas przed tym nawet mieszkanie, bo według badań w pomieszczeniach jest nierzadko gorzej niż na zewnątrz.
Sam od niedawna posiadam oczyszczacz powietrza i z łatwością zaobserwowałem zależność pomiędzy wysokim stężeniem pyłków na zewnątrz a powietrzem w mieszkaniu. Pomimo że nie otwierałem okien, zanieczyszczenie wewnątrz rosło razem z tym zza okna. Tym powietrzem oddychamy cały dzień, a w szczególności w nocy podczas snu. Jedynym filtrem są nasze płuca, gdzie zbiera się zanieczyszczenie. To właśnie dlatego WHO doszła do wniosku, że niezbyt czyste powietrze wewnątrz zabija rocznie około 4,3 miliona osób na świecie, podczas gdy powietrze na zewnątrz – 3 miliony.
Patrząc na te statystyki, łatwo dojść do konkluzji, że niezbędne jest nam czyste powietrze szczególnie w mieszkaniach. Na powietrze zewnętrzne mamy co prawda wpływ, ale nie aż taki jak na to w naszych domach. Chodzi o własne zdrowie. Firmy prześcigają się w rozwiązaniach, które pomogą nam w codziennym funkcjonowaniu – powstają coraz to nowocześniejsze maski antysmogowe czy oczyszczacze powietrza. Firma Ikea jednak poszła w innym kierunku. Oferują produkt Gunrid, który jest wynikiem kilku lat pracy i badań nad technologią oczyszczania powietrza.
Szwedzka firma od kilku lat wprowadza do swojej oferty rozwiązania technologiczne, takie jak smart gniazdka czy sterowanie roletami. Nowe zasłony to rozwiązanie bardziej pasywne, a na pewno tańsze od typowych oczyszczaczy powietrza oferowanych przez inne firmy. Szukając dalszych plusów – taka forma oczyszczania nie zużywa energii elektrycznej ani nie wymaga wymiany filtrów. Działa to tak jak zwykła roślina stojąca na naszym parapecie.
Ikea znalazła sposób na zanieczyszczenia i formaldehydy
Gunrid to nic innego jak kawałek tkaniny. Został on jednak poddany obróbce przy użyciu „fotokatalizatora” opartego o minerały. Aktywuje się on podczas kontaktu ze światłem. Następnie dochodzi do „niszczenia” zanieczyszczeń z powietrza wewnętrznego. Mowa tu o nieprzyjemnych zapachach i formaldehydach (związek organiczny obecny w żywicach przemysłowych, silnie rakotwórczy). Ikea zwraca uwagę, że taki fotokatalizator był już wcześniej dostępny, jednak ten jest pierwszym, aktywowanym przez światło zewnętrzne (nie chodzi tylko o światło słoneczne). Firma przed wprowadzeniem produktu przeprowadziła szereg badań nad kwestiami bezpieczeństwa i skuteczności takich tkanin. Wszystkie badania dały pozytywne wyniki. Teraz czas na weryfikację w boju, czyli w naszych mieszkaniach.
Twórca projektu, Mauricio Affonso z firmy Ikea tłumaczy:
„Naszym celem było stworzenie prostego, wygodnego i jednocześnie niedrogiego sposobu na czyste powietrze, który to sposób nie zajmowałby dużo miejsca w domach”.
Jest w tym jakiś sens – w domach jest coraz więcej urządzeń technologicznych, zatem postawienie kolejnego, niemałego urządzenia, jakim jest oczyszczacz, zabierze kolejne miejsce. Zasłona wisi i nie przeszkadza nikomu. Projektant dodaje, że technologia może być używana w każdej innej tkaninie. To pozwoli Ikei zastosować materiał praktycznie w każdym produkcie typu łóżka czy kanapy.
Produkt nie jest jeszcze dostępny w sklepach, Ikea dopiero skończyła testy laboratoryjne. Jak wspominałem – teraz testowanie odbędzie się w mieszkaniach i specjalnych komorach. Szwedzi planują, że Gunrid pojawi się w salonach Ikei na przełomie 2019 i 2020 roku. Będę pierwszym klientem.