Znamy IKEA z fenomenalnego podejścia do marketingu. Za każdym razem, kiedy myślimy, że pokazali już wszystkie karty…oni wyskakują z czymś absolutnie odjechanym!
Kilka dni temu bardzo głośno było o pewnej reklamie w której…IKEA sugeruje, by kobieta chcąca się dowiedzieć czy jest w stanie błogosławionym naniosła próbkę moczu na specjalne pole znajdujące się pod reklamą. Sama reklama przedstawiała kołyskę w cenie regularnej. Jeśli okazywało się, że kobieta jest w ciąży cena zmieniała status na IKEA Family i jej cena malała o 50%. Z resztą…zobaczcie sami:
https://www.youtube.com/watch?v=18lZImt1L9Q
Kolejnym krokiem jest…chęć uczenia konsumentów o swoich produktach w niezwykle niekonwencjonalny sposób, a mianowicie poprzez VR!
Podsłuchane…
Do jednego ze swoich sklepów w USA (Dallas) we współpracy z agencją Wavemaker IKEA postanowiła uczyć swoich klientów o produktach za pomocą technologii VR. Content wyprodukowany pod VR miał zawierać gry takie jak: walka na poduszki, możliwość dużego przybliżenia konkretnego mebla, a nawet możliwość przebywania
w jednej przestrzeni z…pandami!
Cały eksperyment spotkał się z ogromnym zaangażowaniem,
a kontrolowane warunki jego przeprowadzenia pozwalają wnioskować, że być może IKEA szykuje się na wprowadzenie tego rozwiązania na skalę światową.
Pamiętacie IKEA place?
https://www.youtube.com/watch?v=-xxOvsyNseY
A pamiętacie kuchnię VR?
IKEA nie przestaje zaskakiwać, a sam fakt podjęcia próby zapoznania klienta z katalogiem w sposób dla człowieka niesamowicie przystępny świadczy o ich ogromnej, marketingowej świadomości.
Czym nas jeszcze zaskoczysz IKEA?