Huawei Mate 40 rozwala system, ale i tak go nie kupisz

Choć Huawei mocno stracił na atrakcyjności poprzez utratę usług Google, nie można przejść obojętnie obok nowych premier tego chińskiego producenta. Firma nie daje za wygraną i w ekspresowym tempie rozwija dział własnych procesorów oraz fotografii mobilnej. Huawei Mate 40 Pro + to smartfon niemal bez wad… No właśnie, niemal.

Czasami podczas spotkań z napojami niskoprocentowymi dywagujemy sobie z kolegami, gdzie byłby teraz Huawei, gdyby nie ograniczenia z USA. Wśród tych wyimaginowanych czasów jedno jest wspólne – byłby to producent numer 1. Głównie za sprawą genialnych od dawna aparatów montowanych w modelach Mate. Nie od dziś wiadomo, że często aparaty to główny argument wyboru danego urządzenia.

Design

Jak można się spodziewać, cała rodzina nowych Mate 40 jest spójna na pierwszy rzut oka. Są między nimi jednak drobne różnice jak, chociażby użyte materiały. HUAWEI Mate 40 i Mate 40 Pro daje nam do dyspozycji skórę albo szkło na tylnej jego części. HUAWEI Mate 40 Pro + oferuje dla odmiany ceramikę na tylnym panelu i jest dostępny w dwóch odcieniach – ceramicznej bieli i ceramicznej czerni.

Inną kluczową różnicą między standardowym HUAWEI Mate 40 a jego rodzeństwem Pro jest zastosowany wyświetlacz. HUAWEI Mate 40 prezentuje subtelnie zakrzywiony wyświetlacz pod kątem 68 stopni na jego bokach. HUAWEI Mate 40 Pro ma bardziej efektownie zakończoną krawędź w stylu „wodospadu”, czyli prawie 90 stopni.

Wyświetlacz

HUAWEI Mate 40 ma 6,5-calowy wyświetlacz OLED FHD + (2376 x 1080 pikseli) z pojedynczym otworem na aparat. Ekran HUAWEI Mate 40 Pro i jego wariantu Plus to 6,76-calowy wyświetlacz OLED FHD + (2772 x 1344 pikseli) z otworami na 2 oczka aparatu. Niezależnie od wybranej wersji, smartfon gwarantuje 90 Hz odświeżania obrazu i 240 Hz odświeżania dotyku. Czytnik linii papilarnych oczywiście pod ekranem.

Tzw. bebechy

Największą różnicą między standardowym HUAWEI Mate 40 a jego odmianami Pro to zastosowany procesor. Choć wszystkie to chwalony za wydajność Kirin 9000, w zwykłym Mate 40 jest to wersja „E” i współpracuje z 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Wersje Pro mają 12 i 256 GB pamięci.

Różnice pomiędzy Kirin 9000 a Kirin 9000E to ilość rdzeni oraz ich rozkład. W skrócie to różnica między 22 i 24 rdzenie. Reszta, czyli rozłożenie tych rdzeni, i to czy robi to różnice, pokażą pierwsze testy.

Baterie zastosowane w nowych Huawei to 4200 mAh dla Mate 40 i 4400 mAh dla wersji Pro. Wersje profesjonalne oferują 66W ładowania przewodowego, 50W bezprzewodowego oraz ładowanie zwrotne. Właściciele Mate 40 muszą zadowolić się jedynie kablem i ładowaniem 40W.

Aparaty

Wszystkie modele opierają się na kamerze podstawowej 50 Mpx Ultra Vision f/1,9, ale tylko Pro + otrzymał do niej OIS. Na tym kończą się podobieństwa.

HUAWEI Mate 40 jest wyposażony w ultraszerokokątny aparat 16 Mpx (f/2.2) i stabilizowany optycznie teleobiektyw 8 Mpx, który zapewnia 5-krotny zoom optyczny.

HUAWEI Mate 40 Pro oraz Pro + otrzymały za to 20 Mpx dla aparatu szerokokątnego. Co ciekawe Pro + otrzymał wersję z gorszą przesłoną f/2.4, podczas gdy klasyczny pro f/1.8. Dziwny to zabieg marketingowy.

Jeżeli jesteś fanem mobilnych zdjęć z teleobiektywu, teraz dostaniesz zawrotu głowy, bo bardziej to już tego Huawei nie mógł pomieszać.

Mate 40 otrzymał 8 Mpx (f/2.4, OIS), którego zbliżenie to 3x, przy współpracy z innymi aparatami daje to 5-krotne zbliżenie.

HUAWEI Mate40 Pro otrzymał moduł peryskopowy 12 Mpx z zoomem 5x, który zapewnia 7-krotny zoom optyczny.

Mate 40 Pro plus ma za to matrycę z obiektywem tele 3x oraz peryskopową 10x. W zestawie daje to nam zbliżenie na poziomie 17x.

Ceny

Jeżeli jeszcze nie dostałeś zawrotu głowy, to teraz na pewno go dostaniesz. Podstawowy HUAWEI Mate 40 kosztuje 899 EUR, a najdroższy HUAWEI Mate 40 Pro + 1399 euro.

Nowe premiery HUAWEI traktuje jako ciekawostkę i prezentacje możliwości tego producenta w kategorii fotografii mobilnej. Czy jednak ktoś będzie na tyle szalony, by zakupić telefon za prawie 6500 zł bez usług Google?