Jak by to dziwnie nie brzmiało, to Google wprowadza nową funkcję ułatwień dostępu, która pozwala rozmawiać przez wpatrywanie się w emotikony.

Aplikacja Look to Speak istnieje od 2020 roku. Jest to narzędzie do śledzenia wzroku, które pozwala użytkownikom wybierać spośród wielu fraz i słów, które telefon następnie są wypowiadane na głos. Aplikacja kierowana jest do osób z problemami językowymi lub wyzwaniami związanymi z czytaniem i pisaniem.

Ciekawostką jest fakt, że Google opisało nowe funkcje na swoim blogu, jednak informacja już z niego zniknęła, co może świadczyć, że nie działa to do końca tak, jak sobie to założył Google. Mimo wszystko warto opowiedzieć o tym pomyśle.

Look to Speak z obsługą emoji

Aplikacja Look to Speak otrzymała aktualizację, która pozwala użytkownikom ustawiać emoji, jak wyzwalacza konkretnych fraz. Użytkownicy będą mogli spersonalizować symbole lub emotikony, których chcą używać, a także konfigurować konkretne frazy pod wybrane ikony.

Komunikacja dzięki emoji może być sporym ułatwieniem dla osób z problemami językowymi lub wyzwaniami związanymi z czytaniem i pisaniem, zarówno jeżeli chodzi o szybkość komunikacji, jak i ilość informacji wyświetlanych na ekranie. Problemem może być jedynie fakt, że po jakimś czasie można nie pamiętać, co przyporządkowało się danemu emoji.

Google wprowadziło największą zmianę w historii, która zmiecie wiele biznesów (nas pewnie też)

Bardzo kibicuję wszystkim rozwiązaniom, które ułatwiają życie osobom z różnego rodzaju dysfunkcjami. Duże nadzieje wiążę z rozwojem AI, jak tylko wyjdzie z okresu młodzieńczego i fascynacji odbiorców pytaniem chatbotów o przepisy na pizze i rozbieraniem Taylor Swift czy innych aktorek i piosenkarek. Emoji w Look to Speak to nie jest wielka zmiana, ale rzeczywiście może ona przyspieszyć komunikację, dając większy komfort użytkownikom, zbliżając ich do normalności.