Gdybym miał zmienić wygląd swojego bloga, to wybrałbym któryś z tych szablonów #2

Powrót do pracy po niedługim urlopie zawsze jest bolesny. Prócz jednak dość oczywistych rzeczy z nim związanych, takich jak chociażby po ludzku – odpoczynek, pojawiają się w głowie nowe pomysły. Dzisiejszy wpis jest owocem takiego właśnie pomysłu, a raczej kontynuacja wpisu, który powstał już jakiś czas temu. W zasadzie to powstanie cykl, w którym chciałbym zaprezentować Wam najciekawsze nowości związane z szablonami do WordPress, ale by była równowaga, to tym razem o tych komercyjnych.

Dzisiejsze zestawienie składa się z szablonów, które dedykowane są dla nieco większych blogów, bardziej w charakterze magazynu. Treści nie są ograniczane do jednego tekstu raz na kilka/kilkanaście dni, lecz obsługują nieco częstszą publikację. Mam nadzieje, że znajdziecie coś dla siebie, bo zdecydowanie jest w czym wybierać. To właściwie nie do wiary jak na przestrzeni miesięcy można zaobserwować nowe trendy w WebDesign.

PS dołączyłem swojego reflinka, mam nadzieję, że nie będziecie mieli obiekcji. Nie zarobie tyle, ile Michał Szafrański, ale być może wpadnie jakiś dolar do kupienia szablonu ;-)

The Blaze

Ogromna zaletą tego szablonu jest mnoga ilość wersji stylistycznych. Zaczynając od początku, twórca oddaje do dyspozycji 9 wersji bloga, 3 wersje nagłówka i 4 wersja slidera. Każdy z pewnością coś dla siebie dobierze. Szablon bardzo schludny, jak dla mnie z bardzo ładnym i czytelnym nagłówkiem.

Kup | Cena $48

 G6

Jak twierdzą twórcy tego szablonu, spośród licznych zalet, ja wspomnę o maksymalnym wykorzystaniu widgetów w każdym miejscu szablonu, a to dobra wiadomość dla osób, które nie znają się kodowania, a jednak chcą mieć wpływ na tworzenie wyglądu własnej strony. Prócz tego, aż 6 rodzajów stylistyki posta, od wpisu zwykłego, ze zdjęciem, kończąc na wpisie jako galeria zdjeć.

Kup | Cena $45

JMAGZ

Bardzo interesujący szablon, ale dedykowany tym nieco większym. Stylistycznie bardzo przypomina mi rozwiązanie znane z serwisu TheNextWeb, ale zdecydowanie może się podobać. Zalety? Sporo udogodnień takich jak np. obsługa recenzji z możliwością ich sortowania, możliwość uruchomienia wczytywania postów bez stronicowania (infinite load), czy gotowość do obsługi ekranów retina.

Kup | Cena $58

Tasar

Nie lada gratka dla fanów wszelkiej maści gridów. Jeśli układ znany z serwisu Pinterest przypada Ci do gustu, to i pewnie ten szablon Ci się spodoba. Jego zaletą są trzy rodzaje strony głównej. Można na podstawie Tasara zbudować piękny blog, czy funkcjonalny serwis. Bardzo czysty i czytelny, jedna z ładniejszych podstron dzisiejszego zestawienia.

Kup | Cena $43

The Reader

Jeden z ładniejszych dzisiejszych szablonów. Strasznie podoba mi się zagospodarowanie każdego wolnego miejsca, ale w taki sposób, że całość nie przytłacza. W końcu twórcy jawnie się przyznają, że inspirowali się serwisem, który chyba każdy z branży zna: Smashing Magazine. Do zalet należy doliczyć możliwość ustawienia wyświetlania wpisów w postaci domyślnej (po kolei) lub w postaci grida czy możliwość wybrania własnej wersji kolorystycznej.

Kup | Cena $48

Weekly

Jak dla mnie to najpiękniejszy szablon w dzisiejszym zestawieniu. Co ciekawe, jest on od tych samych twórców co aktualny szablon DailyWeb (oczywiście nasz jest po moich kilku modyfikacjach). W każdym razie zespół który stoi za tym szablonem, ma swój unikalny styl, który może się podobać.

Kup | Cena $43

Pozostałe odcinki tego minicyklu znajdziecie pod tagiem komercyjne motywy do WordPress.