Facebook jest doskonałym medium do kontaktu dużych marek, z szarym Kowalskim. Za pośrednictwem tego portalu społecznościowego, można poznać wszystkie bolączki klientów, ale także wciskać im nowe produkty. Oczywista oczywistość.

By jednak móc przejść do bardziej konkretnych działań ze społecznością zgromadzoną wokół produktu, trzeba ją najpierw zbudować. Najprostszą metodą do osiągnięcia celu jest organizacja konkursów z nagrodami. Przyznam, że jeszcze do niedawna nie miałem pojęcia, że nie można na FB wykorzystywać mechanizmu 'lajków’ czy 'udostępnień’ do organizacji konkursów, gdyż zabraniał tego regulamin.

Oczywiście to nie znaczy, że na FB ich nie było. Dopuszczalne było organizowanie konkursów, za pośrednictwem dodatkowych aplikacji – i to właśnie ta furtka była wykorzystywana. Wczoraj Zuckerberg i jego świta postanowili wyjść na przeciw swoim użytkownikom i znieśli ten zapis. Od teraz, praktycznie każdy mechanizm będzie dozwolony przy tworzeniu konkursu na tej platformie społecznościowej.

Niestety ten teoretycznie niepozorny ruch, może mieć opłakane konsekwencje. Jakie? Witajcie batalie na lajki i ciągły spam właścicieli marek. Czy tak też się stanie? Przekonamy się wkrótce.