Ostatnie tygodnie obfitują w wysyp narzędzi bazujących na AI, które skutecznie mogą zastąpić pracę co najmniej kilku zawodów. Kolejny powód do łez szczęścia i przerażenia w jednym to Excel oparty o sztuczną inteligencję, która podpowie, jaką formułę zastosować.
Excel to nadnarzędzie, które kochają wszyscy pracownicy mający do czynienia z liczbami w swojej codziennej pracy. Można go kochać albo nienawidzić, trzeba jednak mądrze wykorzystywać w swojej pracy.
AI na ratunek skomplikowanych zasad Excela
Szacuje się, że niewielki procent użytkowników Excela wykorzystuje jego pełen potencjał. Nic w tym dziwnego, gdy potrzebujemy spisać kilka założeń i dodać do nich liczby. Zabawa zaczyna się przy wykorzystaniu zaawansowanych formuł obliczeniowych w Excelu.
Z pomocą nadchodzi narzędzia o nazwie Excel Formulator, które w oparciu o analizę setek dostępnych formuł matematycznych, przygotuje nam idealną pod nasze potrzeby. A wszystko to w duchu uczenia maszynowego i usprawniania pracy. Spokojnie, wstrzymajmy się z pakowaniem rzeczy z naszego biura na ostatni dzień pracy, nadal przyda się ludzki pierwiastek łączenia ze sobą faktów.
Koniec problemów z przeczesywaniem formuł
Oprócz klasycznego arkusza kalkulacyjnego, do wyboru są także Google Sheets oraz Airtable. Każda z nich bazuje na tych samych zasadach, jednak nieznacznie różnią się zakresy formuł i ich składnie.
Wychodzi na to, że narzędzie naprawdę dobrze radzi sobie nawet z podstawowymi komendami dotyczącymi pojedynczych arkuszy. Na prośbę o formułę do filtrowania danych, AI zwraca następującą odpowiedź gotową do skopiowania:
Z kolei nieco bardziej zaawansowaną komendę dotyczącą przeszukania pionowo wszystkich kolumn w poszukiwaniu słowa „love” AI odgadło bezbłędnie:
Przewagą narzędzi opartych o AI jest czas
Ostatni wysyp narzędzi opartych o sztuczną inteligencję z zakresu generowania obrazów, gotowych tekstów, nagłówków aż po formuły matematyczne wskazuje kilka ważnych kierunków.
Po pierwsze – przyszłość pracy zdalnej wcale nie jest zagrożona. Jak nigdy mamy do dyspozycji mnóstwo wspierających narzędzi, poradników czy tutoriali a na końcu i tak liczy się jakość wykonanej pracy, nawet przy wsparciu AI.
Po drugie coraz trudniej będzie rozpoznać efekt ludzkich rąk. Może to przysparzać trudności w zakresie prawa własności intelektualnej czy chociażby praw autorskich. Już rozpoczęły się pierwsze debaty dotyczące generowania obrazów w oparciu o nazwiska prawdziwych malarzy.
Finalnie nawet formuły w Excelu mogą sprawić, że praca głęboka z wykorzystaniem danych będzie jeszcze prostsza, co nie zmienia faktu, że myślenie i logika nadal powinny zostać cenionymi cechami pracy.
Digital marketing: 10 trendów, które zawładną rokiem 2023