Od kilku dni mam okazję testować najnowszego robota sprzątającego od Dreame. Jak spisuje się Dreame X40 Ultra Complete? Tego dowiesz się w dzisiejszej recenzji.
Dreame X40 Ultra to nowy, innowacyjny robót sprzątający, o którym na początku miesiąca mogliście przeczytać w tekście Marcina. Robot został zaprezentowany w lutym podczas targów CES 2024, jednak na rynek trafił w kwietniu. Chwilę później mam go w swoim mieszkaniu i mogę napisać o nim więcej.
Dreame X40 Ultra Complete to najbogatszy zestaw, w którym kupić możemy robota Dreame X40 Ultra. W paczce znajdziemy wiele dodatkowych elementów, ale o tym opowiem Wam w następnym akapicie. Z pewnością nie jest to jednak ulubiony robot wszystkich kurierów, no, chyba że kupili go sobie do domu.
Dreame X40 Ultra Complete – unboxing
Dreame X40 Ultra Complete to najbogatszy zestaw, w którym można kupić ten odkurzacz. Poza samym robotem sprzątającym i stacją dokującą znajdziemy tutaj dodatkową szczotkę boczną, dwa dodatkowe filtry pojemnika na kurz, dwa dodatkowe worki na kurz, litr środka czyszczącego oraz aż dziesięć dodatkowych padów mopujących. Można więc powiedzieć, że w zestawie znajdziemy nie tylko wszystko, co potrzebne, by rozpocząć sprzątanie, ale też zapas elementów eksploatacyjnych na kilka ładnych miesięcy. W mojej opinii zdecydowanie warto na początku dopłacić do wersji Complete i mieć spokój na długi czas.
Dreame X40 Ultra wygląd i jakość wykonania
Dreame X40 Ultra to flagowy model tego producenta i tak też wygląda. Sam robot wygląda jak inne roboty chińskiej marki, jednak bardzo podoba mi się stacja dokująca. Połączono tu bardzo ładny karbowany plastik, który otacza pojemniki na wodę z imitującym szczotkowane aluminium tworzywem, którego barwę można określić jako szampańskie złoto. Czasy gdy stację dokującą do robotów sprzątających trzeba było chować w mieszkaniu, dawno minęły. Dreame X40 Ultra występuje także w kolorze czarnym, w którym wygląda chyba jeszcze lepiej.
Jakiś czas temu testowałem robota konkurencyjnej firmy, który sprzątał dobrze, ale gdy jeździł po mieszkaniu, mieliśmy wrażenie, że zaraz się rozpadnie. W przypadku Dreame X40 Ultra nie ma mowy o takich problemach. Wszystko jest świetnie spasowane, a jakość wykonania i zastosowane materiały są bardzo dobre.
Dreame X40 Ultra nowości, dla których wymieniłbym robota
Mam w domu DreameBot L10s Ultra i bardzo go sobie chwalę. Do tej pory nie uważałem, że potrzebuję wymienić ten sprzęt, który nie ma nawet dwóch lat. Dreame X40 Ultra pokazał mi jednak, że dwa lata w świecie technologii to naprawdę masa czasu, a inżynierowie Dreame nie zasypywali gruszek w popiele. Nowy robot ma kilka funkcji, dla których wymieniłbym swojego dotychczasowego towarzysza codziennych porządków.
Dreame X40 Ultra to przede wszystkim ogromna moc ssania, na poziomie 12000 Pa, co stawia go w czołówce robotów sprzątających na świecie. Docenią to osoby, które tak jak ja mieszkają nad morzem i przynoszą do mieszkań czy domów sporo piasku. Dreame X40 Ultra został ulepszony o technologię odkurzania SideReach. Jest to wysuwana na ramieniu szczotka boczna (umiejscowiona 10 mm od korpusu odkurzacza), która pozwala na dokładniejsze sprzątanie w zakamarkach. Ponadto pady mopujące wysuwają się do 4 cm, precyzyjnie sprzątając wzdłuż listew przypodłogowych i krawędzi. To zdecydowanie coś, czego brakuje mojemu obecnemu robotowi.
Dreame X40 Ultra i jego stacja dokująca
Opisując robota, warto poświęcić także kilka słów jego stacji dokującej. Pisałem już o jej wyglądzie. Teraz czas na trochę funkcjonalności. Zaawansowane funkcje, takie jak automatyczne samoczyszczenie, opróżnianie zbiornika na kurz oraz dozowanie środka czyszczącego i wody, widzieliśmy już w poprzednich robotach od Dreame. Mnie zachwyciły nowości. Po powrocie do stacji dokującej robot automatycznie czyści pady mopujące w wodzie o temperaturze 70°C i suszy je gorącym powietrzem, co gwarantuje gotowość urządzenia do pracy w każdej chwili. System spisuje się znacznie lepiej, niż w przypadku czyszczenia zimną wodą.
Dodatkowo, jak zapewnia producent, zastosowanie antybakteryjnego zbiornika i worka na pył z aktywnym węglem efektywnie neutralizuje nieprzyjemne zapachy oraz bakterie, zapewniając zdrowe środowisko w domu. To dla mnie, jako alergika, bardzo użyteczny dodatek. Nowy robot gwarantuje czas pracy do 260 minut. Wszystko dzięki baterii o pojemności 6400 mAh. To aż za wiele dla mojego małego mieszkania. Spore są także zbiorniki na wodę, więc nawet w dużym domu nie będziecie musieli angażować się w sprzątanie.
Suszarka do włosów Dreame Miracle. Elegancja i funkcjonalność od producenta urządzeń sprzątających
Aplikacja Dreamehome
Dreame X40 Ultra obsługiwany jest przez aplikację Dreamehome. Znajdziemy w niej wszystko, co potrzebne jest w aplikacji do obsługi robota sprzątającego. Mamy tu mapowanie przestrzeni z inteligentnymi systemami rozpoznawania i unikania przeszkód, możliwość czyszczenia strefowego czy planowania sprzątania. W aplikacji znajdziemy także moją ulubioną funkcję kamery w czasie rzeczywistym. Robota obsługiwać możemy głosowo, także dzięki asystentom Amazon Alexa, Google Assistant, Siri. Aplikacja Dreamehome z miesiąca na miesiąc i z aktualizacji na aktualizację jest coraz lepsza, więc nie mam się tutaj do czego przyczepić.
Dreame X40 Ultra w wersji Complete to stosunkowo drogi, ale bardzo dobry robot sprzątający, którego z chęcią sam bym kupił, gdyby nie to, że jego poprzednik wciąż radzi sobie całkiem dobrze. Dreame X40 Ultra dostępny jest za 6 099 złotych, a wersja Complete z dodatkowymi akcesoriami to wydatek rzędu 6 549 złotych. Za te kwoty kupujemy innowacyjny robot sprzątający, z którego powinniście być zadowoleni. Ja jestem i trochę żal, że za moment będę go musiał odesłać.
Artykuł partnerski, stworzony przy współpracy z zewnętrznym partnerem.