Tytuł brzmi dość enigmatycznie. W tej recenzji chciałbym wam przedstawić produkt najlepszej firmy dla Polaków, czyli Xiaomi. Tym produktem jest Xiaomi Mi Computer Monitor Light Bar. Jest to lampka LEDowa montowana na obudowę monitora.
Jak większość z was byłem mocno sceptyczny w temacie takiej lampki. Zastanawiałem się, po co mi dodatkowe oświetlenie jak już mam idealne doświetlenie dzięki biurkowej lampce od Xiaomi. Swoją drogą zrobiłem o niej już recenzje. Sprawdźcie, bo też godna sprawdzenia.
I stała się chińska LEDowa światłość, czyli test Mi Smart LED Desk Lamp Pro
Ale wróćmy do meritum. Kolega Bartek (serdecznie pozdrawiam), bardzo ją zachwalał i pożyczył w grudniu na testy. Używałem jej 2 tygodnie i totalnie przepadłem. W czasie testu bardzo rzadko odpalałem biurkowa. Po testach tak się do niej przyzwyczaiłem, że kupiłem swój egzemplarz.
Xiaomi – lampka do monitora
W tym wpisie przedstawię ci, czym jest ten ledowy bar. Jakie ma parametry, funkcje, zalety oraz wady.
Parametry i budowa
Na początku parę podstawowych parametrów przedstawiłem w tabelce:
Barwa światła | Biała |
Temperatura barwowa | 2700 K – 6500 K |
Moc | 5 W |
Zasilanie | Sieciowe kabel USB-C |
Uchwyt wygląda jakby był wykonany z aluminium, ale to tylko farba. Element jest metalowy i ciężki w dolnej części. Dzięki temu dobrze dociążona jest lampka w momencie zamontowania na monitorze. Tylna część jest ruchoma, gdy przodem zaczepimy o ramkę monitora, to tył jesteśmy w stanie odpowiednio ułożyć względem obudowy monitora.
Zapewne pojawi się pytanie jak wpływa tylny zacisk na ramkę monitora. Używałem Mi Computer Monitor Light Bar z moimi monitorami: 24” Dellem oraz 34” zakrzywionym ekranem od Iiyamy. Jak na poniższych zdjęciach widać docisk nie jest tak silny, aby zostawały refleksy lub powodowało uszkodzenie matrycy.
Drugim elementem uchwytu jest ledowa tuba o temperaturze barwowej w przedziale 2700 K – 6500 K. Na obu końcach znajduje się logo MiJia.
Samo oświetlenie jest lekkie i łatwo się montuje do podstawy. Uchwyt z tubą łączy się za pomocą magnesu. Tak jak na poniższym video.
Omawiane akcesorium zasilany za pomocą kabla usb C, który jest w zestawie. Na drugim końcu jest zwykle USB typu A. Dzięki niemu możemy lampę podłączyć do powerbanku lub jak w moim przypadku do portu usb w monitorze.
Aby sterować urządzeniem, dostajemy w zestawie specjalny bezprzewodowy kontroler.
Wygląda dość niepozornie, ale spełnia swoją funkcję. Na marginesie zasilany jest dwoma bateriami AAA. Baterie nie były w zestawie. Ten element pasuje kolorystycznie do podstawy uchwytu lampy. Uchwyt wygląda w miarę schludnie ale strasznie się palcuje i to widać nawet na moich zdjęciach chociaż starałem się go wyczyścić.
Kontrola i możliwości
Xiaomi Mi Computer Monitor Light Bar nie jest Smart a szkoda. Możemy go kontrolować tylko za pomocą pokrętla. Uważam, że dodatkowy przycisk powinien być na samej lampce z boku.
Jak obsługujemy lampkę?
- Włączamy ją za pomocą naciśnięcia pokrętła.
- Kręcąc w prawo, zwiększamy moc światła, w przeciwną stronę zmniejszamy.
- Natomiast dociskając element i jednocześnie kręcąc zmieniamy barwę światła z zimnego na ciepły.
Ale najlepiej zobaczcie na video jak w praktyce wygląda sterowanie ledową tubą.
Jak pisałem wcześniej, to urządzenie nie jest smart i na tym jego możliwości się kończą.
Użytkowanie i podsumowanie
Gdy testowałem pierwszy raz miałem tylko 1 monitor. Pierwszą myślą było, że tuba będzie podświetlać monitor lub będzie razić w oczy. Panel jest ruchomy, dzięki temu możemy kierować tubą wokół własnej osi. Posiadając dwa monitory nadal pada odpowiednia ilość światła na klawiaturę. Nadal pracuje się fenomenalnie.
Podsumowanie
Xiaomi Mi Computer Monitor Lightbar obecnie kosztuje w okolicy 220 zł. To jest sporo jak na prosty panel ledowy, który ma Tylko oświetlić biurko. Czy bym polecił?
Tak, to urządzenie jest warte swojej ceny przez jakość wykonania, prostotę oraz ilość światła jaka dostarcza użytkownikowi. Gdybym nie kupił tego produktu to polowałem na analogiczne rozwiązanie od firmy Baseusa.
Plusy:
- Wykonanie i montaż
- Regulacja natężenia oraz barwą światła
- Prostota montażu i demontażu
Minusy:
- Cena, bo to jednak 220 zł
- Baterie zamiast akumulatorów w pokrętle
- Brak przycisku on/off na tubie
Czy ktoś z was używa lub testował lampki na monitor ?