800px Flag of Scotland.svgPo wprowadzeniu przez ICANN nowej polityki, dotyczącej zakładania domen najwyższego rzędu – było pewne, że nie pozostanie ona bez echa. Na dobrą sprawę – zaczyna się w rewolucja w świecie domen. Wszystko dzięki możliwości wykupienia nazwy domeny z dowolnie wybranym rozszerzeniem jak np. nazwą konkretnej marki (.pepsi, .canon) lub lokalizacji (np. .vegas, .nyc).

Jak donosi serwis TNW, Szkocja pragnie zapewnić sobie wyłączność posiadania domeny z rozszerzeniem .scot. Kilka dni wcześniej pojawiła się informacja, że w przedbiegach do rejestracji wybranych domen najwyższego rzędu wystartował Londyn – mocno interesując się domeną .london.

W wypadku powodzenia, przy rejestracji tej domeny – zostałaby ona udostępniona mieszkańcom Szkocji, dając im alternatywę przy rejestracji domeny – prócz globalnych nazw takich jak .net, .com etc. – dostępna stałaby się domena .scot.

O ile przy aktualnych ilościach rozszerzeń do wyboru, wprowadzanie tak liberalnej polityki przyznawania indywidualnych rozwiązań domenowych, może spowodować ogromne zamieszanie. ICANN wskazuje, że kieruje się dobrem konsumentów, dając im alternatywę. Własne rozszerzenie jednak dla szarego Kowalskiego będzie z pewnością niedostępne, ze względu na złożone procedury jej przyznania jak i ogromny koszt jej rejestracji. Pytanie, czy po ich starcie zwyczajnie nie pogubimy się w nazewnictwie, nie odróżniając adresu strony od dwóch lub więcej słów kluczowych oddzielonych kropką.

Z drugiej strony z pewnością rynek na owe domeny będzie. Kowalski sprzedający meble, chcąc skierować swoje usługi na rynek lokalny – za poradą specjalisty zarejestruje – aktualnie sub-domenę meble.trojmiasto.pl. Przyjaźniej, krócej i wygodniej będzie skorzystać z domeny: meble.gdansk. Pod warunkiem jednym, że rejestrator domeny najwyższego rzędu ( w tym wypadku .gdansk) udostępni ją do publicznej rejestracji. Z drugiej strony, jeżeli do tego dojdzie  –  będzie trzeba zmienić swoje przyzwyczajenia dotyczące nazewnictwa, meble.gdansk nie brzmią jak domena, tylko wcześniej wspomniane dwa słowa oddzielone kropką, ale być może to właśnie o to chodzi?