Niedawno na test trafił do mnie DJI RS 2, teraz przyszedł czas na jego mniejszego brata, czyli DJI RSC 2. Mniejszy, nie znaczy gorszy. Ten stabilizator sprawdzi się bardzo dobrze w wielu sytuacjach.
Na pierwszy akapit jak najbardziej zasługuje udźwig DJI RSC 2. Mamy tutaj do czynienia z możliwością wystabilizowania aparatu/kamery o masie nie przekraczającej 3 kg. To sporo, biorąc pod uwagę masę samego urządzenia, która wynosi nieco ponad 1.2 kg (dokładnie to 1216 gramów bez dodatkowego osprzętu).
Ten sprzęt idealnie nadaje się do wejścia w świat stabilizacji obrazu. Podobnie jak w przypadku starszego brata mamy tutaj składaną konstrukcję, która pozwala nam na łatwy transport. Kolejny sprzęt od DJI i kolejny raz mam w rękach coś, co zostało bardzo dobrze przemyślane.
Wszystkie potrzebne elementy, z których często korzystamy umiejscowione są w ergonomiczny sposób tak, aby łatwo się z nich korzystało podczas pracy z gimbalem. Zarówno w przypadku nagrywania niskich ujęć, gdy rączka skierowana jest do góry, jak i w przypadku obsługi dwoma rękami.
W uchwycie umieszczona jest na stałe bateria, a sam uchwyt połączony jest z resztą konstrukcji naprawdę solidnym zawiasem. To właśnie dzięki temu rozwiązaniu jesteśmy w stanie w szybki sposób ustawić stabilizator do nagrywania kadrów z perspektywy żaby. DJI RSC 2 posiada system blokad przy każdym z silników dzięki czemu trudniej będzie uszkodzić go w transporcie.
Ma to spore znaczenie, ponieważ konstrukcja po złożeniu jest na prawdę małą i bez problemu zmieści się do plecaka obok aparatu, zachęca do wzięcia go ze sobą.
Zachęca również sama jakość wykonania. Nie ma tutaj żadnych luzów, to dość istotne, ponieważ główny zawias przy rączce jest narażony na przeciążenia podczas użytkowania. Podczas moich testów nic nie wydało z siebie najmniejszego dźwięku ani się nie poluzowało. Każdy element jest dobrze spasowany, a solidna konstrukcja sprawia wrażenie takiej, która posłuży nam na wiele (setek?) godzin nagrywania.
Możliwość blokowania każdej z osi jest zarówno przydatna przy transporcie, ale również podczas wyważania, gdzie możemy się skupić na perfekcyjnym dopasowaniu każdej osi po kolei. Za pierwszym razem, po około 2 minutach od wyjęcia z pudełka udało się idealnie (przynajmniej według aplikacji). DJI RSC 2 podłączamy do aplikacji na smartphonie po Bluetooth. Ta daje nam możliwość sterowania gimbalem oraz aparatem w podstawowym zakresie. Możemy wyklikać sobie timelapse, Roll 360 dzięki któremu uzyskamy obrotowe ujęcia, panoramę, czy też sterować pozycją aparatu poprzez ruchy telefonem. Możliwości jest naprawdę sporo.
Gimbal możemy przełączyć w tryb portretowy, aby stabilizował nasze nagrania w pionie. Jest to opcja bardzo przydatna podczas tworzenia treści na social media. Do DJI RSC 2 możemy podłączyć system transmisji obrazu RavenEye, dający nam jeszcze więcej możliwości zdalnego sterowania. Do dyspozycji mamy również ActiveTrack 3.0 wykorzystujący obraz z kamery, aby śledzić obiekt oraz Force Mobile pozwalający właśnie na sterowanie aparatem, dzięki poruszaniu podłączonym do gimbala telefonem.
Na rączce DJI RSC 2 znajdziemy gwintowane otwory po obu stronach pozwalające na dokręcanie dodatkowych akcesoriów, takich jak uchwyt na telefon, mocowanie mikrofonu, dodatkowe rączki aby jeszcze łatwiej poruszać się z gimbalem. Wraz z podstawowym zestawem dostajemy kompozytowy dokręcany, składany uchwyt, który ułatwi nam wyważanie oraz odkładanie gimbala, ale również umożliwi łatwe trzymanie go oburącz. Pod palcem wskazującym znajdziemy również pokrętło służące do obsługi focusa (po podłączeniu aparatu kablem do stabilizatora).
Na uchwycie znajduje się czytelny wyświetlacz OLED pokazujący nam podstawowe informacje potrzebne do pracy z gimbalem, tryb z którego korzystamy, procent baterii oraz tryb prędkości w jakim działają silniki. W momencie, gdy wyważymy dobrze aparat, a dzięki temu silniczki nie będą przeciążone dostaniemy aż 14 godzin pracy. Bateria ma pojemność 3400 mAh oraz obsługuje szybkie ładowanie.
Z podstawową wersją DJI RSC 2 w zestawie znajdziemy:
- Gimbal DJI RSC 2 (Ronin-SC2) z wbudowanym akumulatorem
- Statyw plastikowy
- Kabel zasilający USB-C (40 cm)
- Podpora obiektywu
- Płytka montażowa (Arca-Swiss/Manfrotto)
- Podwyższenie aparatu
- Kabel MCC USB-C (30 cm) x2
- Kabel MCC Sony Multi (30 cm)
- Kabel MCC Micro-USB (30 cm)
- Kabel MCC Mini-USB (30 cm)
- Zapinany pasek x2
- Śruba montażowa D-Ring 1/4″-20 x2
- Śruba 1/4″-20
Podsumowując DJI RSC 2 to świetny sprzęt dla osób, które chcą wejść w świat mechanicznej stabilizacji obrazu oraz dla tych, którzy zarabiają na filmowaniu. Z jednej strony kompaktowa konstrukcja pozwoli na łatwy transport przy okazji wyjazdu na wakacje, z drugiej nie zajmie wiele miejsca w torbie czy plecaku wypełnionym resztą sprzętu foto/video. Po złożeniu nie zajmuje większej powierzchni niż kartka A5. Stabilizator dostaje o wiele więcej możliwości po włączeniu aplikacji. Już w podstawowej wersji, bez systemu RavenEye (dostępnego w wersji ProCombo lub do dokupienia osobno) aplikacja pozwala nam na wiele kreatywnych ujęć.
Możliwość obsługi trybu portretowego idealnie nada się dla twórców treści na social media, dając im przewagę w postaci ujęć świetnej i stabilnej jakości. Jak każdy z produktów DJI, które posiadam lub testowałem, DJI RSC 2 cechuje się bardzo wysoką jakością. Nie jestem w stanie przyczepić się nawet do najdrobniejszego elementu w wykonaniu oraz działaniu tego gimbala.
Artykuł powstał przy współpracy z marką DJI.