Wiele razy narzekaliśmy na rynek urządzeń elektronicznych, które uważamy za zwyczajnie nudny. Co jakiś czas uda nam się znaleźć jednak coś, co przywraca wiarę i przenosi nas do „Happy Computer Days” jak mawiają o opoce szarych (dosłownie) komputerów, maniacy z doliny krzemowej. Właśnie na coś takiego trafiłem, to — Daylight Computer DC-1, który ma wyrwać nas z okowów dopaminowego szaleństwa.

Ma to zrobić dzięki kilku niespotykanym cechom. Tą najciekawszą jest ekran urządzenia, który jest unikatowy na skalę światową i wymyślono go specjalnie na potrzeby tabletu/komputera Daylight Computer DC-1. Charakteryzuje się on odświeżaniem jak w matrycach LCD, ale nadal jest ekranem w technologii E-Ink. Dodatkowo dysponuje „zdrowym” podświetlaniem.

Co ciekawe nie mamy tu do czynienia z koleją firmą z Chin, która chce sukces osiągnąć dzięki prośbom o pieniądze na portalach finansowania społecznościowego. Za cały projekt odpowiedzialny jest charyzmatyczny Anjan Katta, który od 6 lat rozwijał swój projekt w Dolinie Krzemowej. Nikt tu nie prosi Was o pieniądze na rozwój, ten sprzęt można już zamawiać. Jedyna prośba to ta, by przemyśleć, czy nie fajniej by było, by komputery znów zaczęły nam pomagać, zamiast nad nami dominować?

Daylight Computer DC-1 nie jest do końca tym na co patrzysz

Daylight Computer DC-1

Zacznijmy od początku. Sprzęt może Wam trochę przypominać zwykły tablet lub czytnik elektronicznych książek. To jednak urządzenie, które charakteryzuje się dość unikalnym, opracowanym dla Daylight Computer wyświetlaczem, który nazwano „LivePaper”. Ma on cechy ekranu E-Ink – doskonały kontrast i czytelność w słońcu. Łączy on jednak zdolność do odświeżania ekranu z wysoką częstotliwością, które znamy ze zwykłych ekranów LCD. To kluczowa cecha i możliwość. Niskie FPS ekranów E-Ink nie sprzyja używaniu ich w innych celach niż czytanie książek (chociaż producenci zrobili tu spore postępy ostatnimi laty). Dodatkowo z podświetlania ekranu w całości wyeliminowano niebieskie światło — które, jak powszechnie się uważa, blokuje poziom wydzielania się melatoniny i wpływa na zmęczenie oczu (to ostatnie zostało niedawno podważone, chociaż nadal jest badane).

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Daylight Computer DC-1 ma ekran o wielkości 10,5 cali i rozdzielczości 1600 × 1200 pikseli (190 DPI). Dodatkowo ma on matową strukturę, która daje wrażenie pisania po papierze (w zestawie jest piórko Wacom). Jest on podświetlany na kolor pomarańczowy, który jest wolny od niebieskiego światła oraz migotania PWM (to właśnie ono męczy wzrok).

Daylight Computer DC-1

DC-1 pracuje pod kontrolą procesora MediaTek Helio G99 oraz 8 GB pamięci RAM. Do dyspozycji użytkownika oddano 128 GB pamięci na dane, które można rozszerzyć kartą. Akumulator ma pojemność 8000 mAh. Nie zabrakło tu oczywiście WiFi 6, BT 5.0, USB C Power Delivery oraz złącza z pinami POGO dla przyszłych rozszerzeń.

Daylight Computer DC-1

Całość pracuje na bazie systemu Android 13, który ma preinstalowana specjalną nakładkę, która jest głęboko zakotwiczona w systemie. Właściwie mowa tu już o osobnym systemie o nazwie Sol:OS. Został on stworzony w zgodzie z ideą Distraction Free. Jest czysty i intuicyjny, dodatkowo pozwala skupić uwagę na pracy dzięki pozbyciu się rozpraszających elementów. Przygotowano tu kilka dodatkowych aplikacji, które wpisuje się doskonale w powyższą ideę. Jeśli jednak ktoś ma większe potrzeby, może doinstalować dowolną inną aplikację dostępną dla systemu Android.

Daylight Computer DC-1

Daylight Computer DC-1 powstawał przez sześć lat. Twórca Anjan Katta to facet, który wydaje się mieć naprawdę ciekawy plan. Wystarczy go posłuchać, by mieć pewność, że to, co mówi, ma sporo sensu. Żyjemy w świecie, który zdominowała technologia, w każdym miejscu walczy ona o naszą uwagę, dostarczając na dopaminowych boostów, które mają negatywny wpływ na produktywność. Jesteśmy zmęczeni, walczymy z nadmiarem bodźców i ciągłym rozproszeniem. Anjan rzuca temu rękawice. W jednym z podcastów pyta wprost — co by się stało z Tołstojem lub Mayą Angelou, gdyby dorastali z rozpraszającym smartfonem ciągle przed twarzą. Chociaż to pytanie z tych, na które nie da się odpowiedzieć, może wywołać sporo osobistych refleksji.

Maszyna do pisania się zepsuła, a ja straciłem kasę. Astrohaus Freewrite i kilka gorzkich słów

Daylight Computer DC-1

Daylight Computer DC-1

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Ja jestem natomiast uzależniony od ciekawych i nieoczywistych urządzeń. Chętnie sprawdziłbym dla Was Daylight Computer DC-1, niestety nie jest on tani — aktualna cena to 729 dolarów. Zamówień można dokonywać na oficjalnej stronie.