Po przenosinach na nową domenę zmuszony byłem do założenia nowego fanpejdżu na FB. Niestety zmiana nazwy jeśli posiada się więcej niż 200 lajków staje się trudna. Opisywałem nawet jak podjąć się próby zmiany nazwy fanpage przy użyciu odpowiednich formularzy, proxy i innych cudów, niestety mi się nie powiodło. Facebook stwierdził, że zmiana jest zbyt radykalna. Ostatecznie temat zostawiłem z wielkimi bólami, gdyż te drobne 500 osób gromadziłem całe 3 lata, ot sprawa honoru ;-)
Powstał nowy fanpejdż, który uzbierał 250 osób, co było i tak niezłym wynikiem, patrząc na poprzednią liczbę. Tak to sobie egzystowało, do momentu kiedy zobaczyłem wpis na blogu Pijaru Koksu, o tym jakich innych metod można spróbować, by zwrócić się do fejsbuka o zmianę nazwy fanpejdż. Okazało się, że jest nawet zwykły formularz po polsku (prawdopodobnie tylko dla osób, które kiedykolwiek kupiły reklamę na FB), który wystarczy wypełnić i wysłać. Jakież było moje zdumienie, gdy dostałem odpowiedź zwrotną, że zmiana nazwy nastąpi po dwóch tygodniach!
Dzisiaj minął wspomniany czas i fejsbuk zmienił mi nazwę profilu z lubik.info na dailyweb. Teraz było już tylko z górki, gdyż wystarczy być administratorem dwóch profilów o podobnej nazwie, by móc je ze sobą połączyć. Nie zwlekając specjalnie długo dokonałem operacje połączenia. Wszystko przeszło pomyślnie, jednak jeden drobiazg mnie mocno zaskoczył. Otóż liczba fanów nie została ze sobą zsumowana, gdyż licznik wskazywał oryginalną liczbę fanów z fanpejdżu lubik.info. W sumie niespełna 500 osób i tak lepsze niż 250 – pomyślałem (abstrahując od marnego zasięgu).
Na całe szczęście, była to tylko czkawka FB, gdyż po chwili pojawiło się 617 fanów. Tyyyyle radości, tyyyyle większy zasięg ;-)
PS Profil na FB zmienił się na fb.com/dailyweb (poprzednio dailywebpl). Lajkujcie, szerujcie :3