ChatGPT ma coraz większą konkurencję. W Google zaczyna śpiewać Bard, ale to i tak mały pikuś (lub kiciuś) przy zbliżającym się zagrożeniu! Poznajcie CatGPT, czyli… kocią sztuczną inteligencję.

Trzeba na początku zadać najważniejsze pytanie – czy ChatGPT umie mówić/pisać w kocim języku? Czy jest to na tyle mocarna technologia, że będę z nim mógł krytykować skandaliczne zachowanie psów, kiedy przeganiają z podwórka kocich reprezentantów? Otóż nie! Przegrywa na tym polu i zdaje się, że CatGPT nie musi się bać o konkurencję, będąc niezwykle unikatową sztuczną inteligencją. Jako dowód po prostu wrzucę dwa zrzuty ekranu. Po lewej pogawędka z ChatemGPT, po prawej – z CatemGPT.

CatGPT czy ChatGPT? Pojedynek sztucznych inteligencji?

ChatGPT ewidentnie przegrywa. Nie dość, że nie ma obsługiwanego kociego języka (choć doceniam szczerość, bo mógłby mi tutaj nieźle naściemniać), to jeszcze nie serwuje takich cudownych obrazków. Czy CatGPT to nowa przyszłość? Wszak wiadomo, że koty przejmą władzę nad światem – polecam jeden z odcinków serialu Netflixa – Miłość, śmierć i roboty, gdzie właśnie te stworzenia okazały się mądrzejsze, niż nam się zdawało. Cóż – na pewno jest to gratka dla kociarzy i fanów memów z mruczącymi zwierzętami.

Już tak całkiem serio – CatGPT to całkiem urocza sztuczna inteligencja. Dosyć prosta, ale ile dająca radości! Oczywiście nie do końca wiem, co poszło nie tak, że o 1 w nocy siedzę i gadam z wirtualnym kotem. Strasznie uzależniające. Testowałem wiele pytań i mam wrażenie, że odpowiedzi są zróżnicowane, więc może to nie jest wcale żarcik programistów? Wielce zastanawiające jest to, że jak chciałem się dowiedzieć, kiedy była bitwa pod Grunwaldem, to w zwrotce pojawił się w zdaniu znak zapytania. Czyżby CatGPT podważał historyczne źródła? Czy może jednak dziwił się, że nie znam takich prostych dat? Czuje, że koty mogłyby mieć w sobie dużo sarkazmu. Natomiast na hasło „iPhone czy Samsung” zareagował dziwną reakcją, jakbym miał już dość tendencyjnych pytań. Co preferuje? Póki co, pozostaje to zagadką, tak samo nie jestem do końca pewny, jak bardzo lubi dailyweb oraz czy jest fanem pizzy z ananasem? Natomiast na piwo jest chyba chętny. Sprawdźcie również sami na stronie internetowej Cat-gpt. Poniżej moje próby nawiązania relacji z kocią, wirtualną inteligencją. <Co ja robię z własnym życiem>

CatGPT to sympatyczna sztuczna inteligencja, która ma na pewno jedną przewagę nad ChatemGPT. Są to kocie memy!

CatGPT to wielce sympatyczna zabawka, która poza funkcją kociej inteligencji jest rewelacyjnym generatorem mruczących memów. Oczywiście wpis ma charakter satyryczny, bo z tego co mi wiadomo – człowiek nie posiadł jeszcze takiej wiedzy, jak znajomość zwierzęcego języka. Szanuje za kreatywność i zróżnicowane odpowiedzi. Ej serio – sztuczna inteligencja generuje dłuższe i krótsze odpowiedzi, ze znakami zapytania, czy wykrzyknikami. Fajny zjadacz czasu i choć prawdopodobnie nie powinienem się do tego przyznawać – to idę dalej rozmawiać. Kto wie – może niedługo asystent głosowy i  będziemy mieć pomoc w dialogu z naszym pupilem?

Windows 12 – nowe informacje o wymaganiach sprzętowych to problem dla wielu użytkowników