Według naukowców konieczne jest niezwłoczne stworzenie systemu wczesnego ostrzegania przed niebezpiecznym zjawiskiem, którym jest superburza słoneczna. W przeciwnym razie może czekać nas internetowa apokalipsa. Przynajmniej na kilka tygodni.

Wyobraźcie sobie sytuację, w której internet na całym świecie przestaje działać. Przeciętny zjadacz chleba uzna, że utrudni mu to kontakt ze znajomymi, uniemożliwi dostęp do ważnych informacji, zarówno prywatnych, jak i służbowych. To tylko część przeszkód, z jakimi musielibyśmy się wtedy zmierzyć.

Brak łączności oznacza problemy w transporcie, służbie zdrowia czy produkcji. Dziś, większość działalności człowieka opiera się w mniejszym lub większym stopniu na internecie. Dezorganizacja pracy szpitali, paraliż na ulicach czy trudności z dystrybucją jedzenia to znacznie ważniejsze kwestie niż niemożność oglądania śmiesznych kotów.

Gigantyczna burza słoneczna wywoła internetową apokalipsę

Burza sloneczna 2

Według profesora Petera Beckera z Uniwersytetu George’a Masona słońce wkracza w okres zwiększonej aktywności, na co może nie być gotowa infrastruktura internetowa. Superburza słoneczna mogłaby dosłownie zablokować naszą działalność globalną zależną od dostępu do sieci. Groźne rozbłyski nie są niczym nowym, ale według naukowców burze słoneczne będą teraz coraz częstsze. Szczyt cyklu słonecznego przewiduje się na 2024 roku, co może martwić.

Becker uważa, że prawdopodobieństwo wystąpienia groźnego zjawiska, które mogłoby potencjalnie uszkodzić na długi czas internet, wynosi aż 10%. Kluczowa okazuje się tutaj wiedza, która pozwoliłaby nam na działania prewencyjne, takie jak przełączenie satelitów w tryb awaryjny, odłączenie transformatorów od sieci i tym podobne czynności.

Robot zabił człowieka. Maszyna uznała mężczyznę za jedno z pudełek mających trafić na taśmociąg

Aby móc działać „zawczasu” potrzebny jest system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej aktywności słonecznej. Wspomniany profesor współpracuje ze specjalnie powołanym do tego celu zespołem nam stworzeniem takiego narzędzia. W inicjatywę zaangażowany jest nie tylko sam Uniwersytet George’a Masona, ale także Laboratorium Badawcze Marynarki Wojennej.

Ostatni potężny rozbłysk, swoista burza słoneczna, która mogłaby zagrozić dzisiejszej elektronice, miał miejsce w 1859 roku. Wtedy, nie miało to opłakanych skutków, dziś sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej. Pozostaje nam kibicować w rozwoju projektu.