Najnowsze wieści z targów CES 2020 powinny w szczególności ucieszyć melomanów. Zwłaszcza tych, których oprócz miłości do muzyki charakteryzuje także niechęć do kabli.
Bluetooth czekają spore zmiany. Takie wieści docierają do nas z targów CES 2020, gdzie grupa Bluetooth SIG zaprezentowała nowy standard. Bluetooth LE Audio, bo taką nazwę nosi standard, ma on być udoskonaleniem obecnej technologii Audio Classic. Udoskonaleniem nader potrzebnym, nie jest bowiem tajemnicą, że obecny standard boryka się z pewnymi trudnościami, jeśli chodzi o jakość i płynność przepływu dźwięku.
Bluetooth LE to przede wszystkim ulepszona jakość dźwięku, przy jednoczesnym zmniejszonym zużyciu energii urządzenia. Sama standardu jest nieprzypadkowa – LE to skrót pochodzący właśnie od low energy. Możemy się spodziewać, że dzięki nowemu standardowi czas pracy słuchawek na jednym ładowaniu ulegnie wydłużeniu.
Zwiększone możliwości technologii wynikają z użycia nowego kodeku o nazwie LC3 (Low Complexity Communication Codec). Udostępniona przez Bluetooth SIG grafia pokazuje, jak radzi sobie on w porównaniu z aktualnie wykorzystywanym kodekiem SBC.
LE oferuje także kilka nowych funkcji. Jedną z ciekawszych wydaje się możliwość strumieniowego przesyłania dźwięku do wielu elementów jednocześnie. Funkcja Broadcast Audio wydaje się w zasadzie znosić limit liczby urządzeń podłączonych do danego źródła, co może być świetnym rozwiązaniem np. podczas organizacji konferencji. Na uwagę zasługuje także ulepszone wsparcie dla aparatów słuchowych, pozwalająca na przesył dźwięku z takich urządzeń jak smarfony czy telewizory.
Nie brakuje komentarzy, że mamy tu do czynienia z największą zmianą w technologii od momentu jej debiutu 20 lat temu. Czy tak jest naprawdę, przyjdzie nam jeszcze ocenić. Bez wątpienia jest to jednak zmiana ważna, wyraźnie odpowiadająca na zapotrzebowanie rynku.