HBO sprawia wrażenie profesjonalnej stacji, bo taką rzecz jasna jest. Ostatnie jednak ruchy są co najmniej dziwne, a ich niezdecydowanie budzi zaniepokojenie wśród fanów serialu Gra o Tron. Kilka dni temu okazało się, że planowany prequel, czyli Bloodmoon został skasowany, zanim się pojawił, a teraz dowiadujemy się o nowym spin-offie w świecie Gry o Tron.
Anulowana produkcja Bloodmoon miała opowiadać o wydarzeniach na długo przed tymi, które mogliśmy widzieć w Grze o Tron. Nakręcono pilot, który nie przypadł do gustu stacji HBO. Teraz okazuje się, że HBO zamawia kolejny serial, który ma być flagowym produktem nowej usługi HBO Max.
Serwis HBO Max ma mieć premierę w maju 2020 roku. Cena w Stanach Zjednoczonych ma wynosić 14,99 $. Serial House of the Dragon ma opowiadać o wydarzeniach 300 lat przed oryginalną serią. Za dzieło odpowiadać ma Geroge R.R. Martin i Ryan Condal.
#HouseOfTheDragon, a #GameofThrones prequel is coming to @HBO.
The series is co-created by @GRRMSpeaking and Ryan Condal. Miguel Sapochnik will partner with Condal as showrunner and will direct the pilot and additional episodes. Condal will be writing the series. pic.twitter.com/9ttMzElgXm
— Game of Thrones (@GameOfThrones) October 29, 2019
Showrunnerem serialu ma być Miquel Sapochnik, który reżyserował już odcinek „Battle of the Bastards”. To właśnie on wyreżyseruje również pilot House of the Dragon, a także kilka innych epizodów. Tych, według wstępnych założeń ma być na wstępie dziesięć. Jak zapewnia szef HBO, Casey Bloys „wszechświat Gry o Tron jest bogaty w historie. Z niecierpliwością czekamy na zbadanie początków House Targaryen i wcześniejszych historii Westeros”.
Osobiście zastanawiam się, czy serial powstanie. O Bloodmoon było głośno już od kilku miesięcy, a jak się skończyło – wiadomo. Kolejny spin-off może tylko pogrążyć serię i być kolejnym zapalnikiem, po niezbyt udanym finale serialu Gra o Tron.
źródło: engadget.com