Apple zaprezentowało swój procesor Apple M1, który wg wszelakich zapewnień ma zmieść wydajnością wszystko, co nam znane, zużywać mniej energii, a do tego kosztować mniej. O ile w pierwsze dwa mógłbym uwierzyć, to w połączenie „Apple” + „taniej”, już nie. Wszyscy się grzeją na myśl o M1, a ja nadal czuje podstęp.

Prawo Moore’a mówi o podwajaniu optymalnej liczby tranzystorów w procesorach komputerowych co dwa lata. Wersja, która jest łatwiejsza do przyswojenia, mówi o podwajaniu mocy co dwa lata. Czasy, kiedy to prawo miało odzwierciedlenie w życiu, już przeminęły. Dzisiejszy rozwój technologii jest niesamowity, ale daleko mu do podwajania mocy obliczeniowej.

Apple sięga po samo dno twojej kieszeni.

Zanim o samym procesorze, bo w sumie jest on tylko pretekstem, zacznijmy od tego, jak działa Apple.

iphone 11

Nie pamiętam, ale zapewne były takie wyjątki, aby Apple zrobiło obniżkę któregokolwiek produktu na przestrzeni kolejnych generacji. Pamiętam sytuację, gdy cena się nie zmieniła, ale przeważnie obserwowaliśmy wzrost ceny. Wtedy właśnie na oficjalnej prezentacji wychodzi co mądrzejszy pracownik Apple i tłumaczy nam jak to przełomowe urządzenie jest i dlaczego musimy zapłacić więcej. Wymówką są lepsze aparaty, nowy design czy właśnie wydajność.

MacBook Pro 16 i9 vs MacBook Air 13 M1

Według najnowszych testów w Geekbench przeprowadzonych na najnowszym MacBook’u Air 13 wyposażonym w procesor M1 konfiguracja ta bije na głowę model MBP 16 wyposażony w mocarny i9 od Intela.

apple m1

W momencie, gdy Intel i9-9880H osiąga 1100pkt w teście pojedynczego rdzenia oraz 6000-6500pkt w teście multi-core, procesor M1 osiąga 1687 i 7433pkt. Co więcej, ma on chłodzenie pasywne! Pytam się zatem, kto nas robi w konia, Intel czy Apple? Bo wyjścia są 2 albo Apple podbija wyniki, albo Intel (oraz AMD) sprzedają nam technologię sprzed kilku lat.

Więcej za mniej?

O ile w to, że ten procesor jest tak wydajny, mógłbym uwierzyć, tak to, że Apple chce nam sprzedać coś lepszego i bardziej wydajnego w znacząco niższej cenie blokuje akceptację stanu rzeczy. Jak przy polityce cenowej Apple miałbym to zrozumieć, skoro od lat uczony jestem, że muszę wyłożyć grube tysiące za lepsze urządzenie?

O samym procesorze Apple M1 pisał już redakcyjny kolega.

Podsumowanie konferencji Apple – procesor M1 i pierwsze komputery z nim na pokładzie

Niedługo za to zaczną spływać pierwsze urządzenia z tym procesorem do klientów. Wtedy zapewne uzyskamy odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania. Na razie pozostaje nam obserwować tę rozgrywkę z bezpiecznej odległości i wstrzymać się od zakupu.