Na E3 w 2019 roku studio Devolver zapowiedziało pewien kolorowy tytuł. Nikt wtedy jednak nie zwrócił na niego większej uwagi. Fall Guys: Ultimate Knockout przeszło więc obok wielkich premier niezauważenie, po cichutku, bez fanfar i ostatecznie… zgromadziło wokół siebie milionową grupę fanów.
Według zbierającego statystyki na podstawie API sieci PSN, portalu Gamstat, od dnia premiery na samym PlayStation 4 w grę zagrało już 8 milionów osób. Z pewnością za oszałamiający skok popularności tego tytułu odpowiada w dużej mierze dołączenie go nieodpłatnie do comiesięcznego pakietu abonamentowego. Warto jednak zauważyć, że nie każda proponowana w ten sposób przez Playstation gra osiągnęła podobny poziom zainteresowania. Aktualną sytuację można chyba najbardziej porównać do fenomenu Rocket League. Czym jednak w ogóle jest Fall Guys: Ultimate Knockout?
Fall Guys: Ultimate Knockout to wielki wyścig, w którym hordy uczestników rywalizują online w kolejnych rundach szaleńczego biegu aż do wyłonienia ostatecznego zwycięzcy! Zmierz się z dziwacznymi przeszkodami, przepychaj się przez niezdyscyplinowanych zawodników i pokonuj niezmienne prawa fizyki, podążając chwiejnym krokiem ku wielkości. Godność zostaw na progu, a w walce o koronę mistrza przygotuj się na porażkę wśród salw śmiechu!
Pojedyncza rozgrywka zaczyna się od rywalizacji 60-osobowej grupy. Kolorowe postacie pędzą przez jedną z losowo wybranych plansz (póki co jest ich w sumie tylko 25, ale potencjał jest ogromny!) i pokonują różnorakie przeszkody, by w wyznaczonym czasie dotrzeć do mety. Tylko część z uczestników ma szansę zakwalifikować się do kolejnego etapu i podjąć się następnego starcia. Drugi etap to kolejne odsianie pechowców lub nieudaczników. Koronę wygrać może tylko jeden.
Estetycznie Fall Guys: Ultimate Knockout to naprawdę nic skomplikowanego. Arena zawieszona jest w przestrzeni pośrodku niczego, a same przeszkody wyglądają jak uproszczona wersja tych z programów pokroju Ultimate Beastmaster. Sterowane przez gracza postacie są bardzo umowne, ale dzięki różnorodnym skórkom łatwo stworzyć unikalnego protagonistę i bez trudu odnaleźć się na ekranie nawet w anonimowym oddaleniu widoku.
Czemu gierka zawdzięcza sukces? Ogromnym emocjom i potężnej dawce śmiechu. Absurdalna fizyka i komiczny pomysł powodują, że podczas wspólnego grania (my np. rywalizujemy sieciowo, komunikując się przez imprezę na Playstation) naturalnie przychodzi głośny doping, jęki zawodu czy wybuchy radości, przy zabawniejszych zwrotach akcji. Tytuł jest niezobowiązujący, jedna partia to raptem kilka minut, i świetnie odstresowuje. Nie ma tu systemu rozwoju postaci, ale wraz z doświadczeniem i poziomami zyskuje się tu nowe skórki dla postaci. Ogromny jest też potencjał rozwoju tego tytułu. Oczami wyobraźni widzę setki, jeżeli nie tysiące plansz z różnymi typami rywalizacji.
Nie zapomnijcie dodać Fall Guys: Ultimate Knockout do biblioteki Playstation, póki możecie zrobić to za darmo. Oryginalna cena gry to 84 zł.