Wielkich bólach i męczarniach, z wielkim poświęceniem ogromnym zaangażowaniem w końcu udało się zrobić video recenzję Dell XPS One 27. Te bóle i męczarnie może przesadzone, ale zaangażowania i poświęcenia nie zabrakło. Mimo to wiem jakie są wady poniższego materiału, oczywiście jak na złość pojawiają się one wtedy, gdy materiał już w całości zrenderowany. Tak czy siak każdy materiał video na szczęście niesie ze sobą dużą dozę doświadczeń i spostrzeżeń, które na pewno nie umkną przy kolejnej produkcji.

By nie powtarzać swoich błędów chętnie wysłucham, przeczytam Wasze opinie o poniższej produkcji. Jako ciekawostkę dodam, że mój ajfon lepiej poradził sobie jakością nagrywania wokalu, niż sam mikrofon domontowany do komputera. Zauważycie pewnie problem z modulacją, wynikał on z tego, że często zbyt blisko ust trzymałem ajfona ;-)

Mimo wszystko mam nadzieje, że recenzja się Wam spodoba. Zależy mi także bardzo na Waszych odczuciach w związku z formą tej recenzji. Poprzednio Bartek czytał z kartki, ja starałem się opowiadać spontanicznie. Proszę oceńcie, która forma wg Was jest lepsza. Będę mógł się ukierunkować :-)

Tymczasem video recenzja Dell XPS One 27 przed wami: