Ponoć obecne pokolenie, to pokolenie TL;DR. Co to znaczy? Nikomu nie chce się czytać długich tekstów, tym bardziej jeśli nie wzbudziły one ciekawości czytelnika od samego początku. Czy właściwie można zrobić coś z tym niepokojącym trendem? Przecież nikogo do niczego nie zmusimy, ale gdyby ułatwić odbiór długich tekstów?

W jaki sposób? Z bardzo interesującą wtyczką do przeglądarki Chrome o nazwie BeeLineIt. Cóż potrafi ów narzędzie? Otóż na wybranej stronie internetowej, na której znajduje się sporo tekstu do przyswojenia wystarczy uruchomić plugin. Sformatuje on tekst w taki sposób, by stał się on bardziej czytelny. Narzędzie to działa kompletnie niezależnie od stylów CSS, które serwuje serwis.

Przetworzona treść zostanie uruchomiona jako nakładka na otwartą stronę. Tekst, a dokładnie jego wielkość zostanie zwiększona i dodatkowo na fontach pojawi się gradient. Brzmi dziwnie? Zdecydowanie tak, ale pomysł uważam za bardzo trafiony. Każdy wiersz rozpoczyna się innym kolorem gradientu, ale dla oka łatwiej odnaleźć się w treści. Wezmę pod lupę przeładowaną reklamami podstronę Spider’s Web:

sw1

A teraz wersja przetworzona przez wtyczkę BeeLineIt:

sw2

Na pierwszy rzut oka wygląda jak strona bez stylów CSS albo serwis z końca lat 90tych, ale niech was to nie zwiedzie. Tekst staje się przyjemniejszym w odbiorze, pomijając fakt że znikają wszelkie męczące reklamy ;-)

Przed instalacją BeeLineIt macie do dyspozycji różne wersje kolorystyczne, z moich testów wynika że jednak domyślny styl jest najczytelniejszy w odbiorze. Sam plugin może i trendu TL;DR nie zabije, ale ułatwi życie tym, którzy czytają dużo i długie teksty a przeszkadzają im style, które udostępnia serwis.