Atari podpisało umowę z GSD Group, dzięki której w USA powstać mają hotele sygnowane nazwą znanej graczom firmy. Zastanawiacie się, jak przeszłość przedsiębiorstwa wpływa na kształt ich miejsc noclegowych? Otóż obiekty mają podobno mieć na wyposażeniu atrakcje w formie oferty VR-owej oraz specjalne sale dedykowane e-sportowcom.
Chociaż czas chwały i blasku Atari ma już za sobą, o czym świadczy chociażby fakt, że młodemu pokoleniu nazwa ta już nic nie mówi, wielu wciąż wspomina ją z rozrzewnieniem. Być może jest to ostatni dzwonek, by tę sympatię z przeszłości wykorzystać. Włodarze firmy najwyraźniej zdają sobie z tego sprawę, lecz zamiast po raz kolejny próbować swoich sił na rynku growym, postanowili uderzyć w branżę hotelarską. Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie jest to decyzja naprawdę zaskakująca.
Pierwszy obiekt Atari powstać ma w Phoenix. Kolejne hotele zaplanowano w Las Vegas, Denver, Chicago, Austin, Seattle, San Francisco i San Jose. Trudno wyrokować, czy pomysł okaże się lukratywny, ale pewne jest, że Atari na pewno na rzeczy nie straci. Według umowy ma bowiem dostawać 5% od każdego obrandowanego jej logiem hotelu. Ponadto za samą możliwość wykorzystania swojej identyfikacji wizualnej dostała już 600 tysięcy dolarów. CEO Atari wypowiada się o projekcie następująco:
“We are thrilled to partner with GSD Group and True North Studio to build the first-ever Atari branded hotels across the United States. Together we’ll build a space that will be much more than just a place to stay, Atari is an iconic global brand that resonates with people of all ages, countries, cultures and ethnic backgrounds and we cannot wait for our fans and their families to enjoy this new hotel concept”.
A Was zainteresowałby hotel dla graczy?
Źródło: atarihotels.com