Myśleliście, że notch w iPhonie X to paskudztwo? Poczekajcie, aż zobaczycie wcięcia (tak, w liczbie mnogiej!) w nowym telefonie Sharpa.
Producent zdecydował się umieścić na wyświetlaczu dwa notche — jeden u góry na obiektyw kamery, a drugi na dole — na przycisk Home. Sharp Aquos R2 Compact, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, nie ma już dużej ramki na dole ekranu. Zamiast tego w tym miejscu pojawiło się kolejne wcięcie.
Cóż, wygląda to… co najmniej dziwnie. Pomijając jednak wygląd telefonu, który na pewno jeszcze długo będzie wzbudzał kontrowersje, sprzęt ma się jednak czym pochwalić. Wewnątrz „siedzi” bowiem Snapdragon 845, 4 GB RAM-u, 2500 mAh bateria oraz aparat z rozdzielczością aż 22,6 megapikseli.
Wrażenie robi też matryca. Jest to panel LCD o przekątnej 5,2 cala i rozdzielczości 2280 x 1080 pikseli wykonany w technologii IGZO. Dzięki rozwiązaniu Sharpa tego typu matryce pobierają mniej energii, przez co bateria w telefonie może działać dłużej. Panele IGZO są też lepsze od standardowych pod kątem reagowania na dotyk użytkownika. Sharp jest pionierem, jeśli chodzi o produkcję telefonów z wyświetlaczami IGZO.
Ten nietypowy smartfon będzie dostępny prawdopodobnie tylko w Japonii w sieci SoftBank. Szkoda, bo to jeden z mocniejszych aparatów z Androidem z prawie bezramkowym ekranem tej wielkości, o niewątpliwej i oryginalnej urodzie dwóch notchy nie wspominając.