Przymierzam się do przejścia całkowicie na Adobe Xd. Mówiąc o sobie jednak mam na myśli cały mój zespół. Chcę zrobić  naprawdę dobry test tego narzędzia, aby nie podejmować pochopnych decyzji, bo jeśli będzie to nasze główne narzędzie pracy to musi spełniać przynajmniej większość oczekiwań :)

A jak to zrobić najlepiej, jak nie poprzez przyglądnięcie się każdej funkcji, stworzenie jakiegoś większego projektu testowego, odcierpienie swojego poprzez wymyślanie sposobów jak coś zrobić, czy też obejść. Sprawa tego testowania jest o tyle istotna, że Adobe Xd jest nadal w wersji Beta.

Troszkę o samym sofcie i tym, dlaczego rozważam przejście z Axure.
Całkiem niedawno na ProductCamp miałem okazję wybrać się na warsztaty z Jay`em. Jay to spoko gość, pracuje nad Xd i podzielił się masą informacji, nie tylko o tym jak projektować. Mówił o tym jak i dlaczego powstaje Xd. Co dla mnie ważne beta w tym przypadku nie oznacza oddania całego produktu z jakąś tam skończoną (lub nie) ilością bugów. Ich cykl wydawania kolejnych wersji Beta polega na tworzeniu feature`a od początku do końca, przetestowaniu wskroś. Xd wyjdzie z Bety jak osiągnie odpowiednią ilość funkcjonalności. Jaka to ilość i o jakich mowa? Nie wiadomo. Projekt jest kierowany przez społeczność użytkowników. Jeśli czegoś Ci brakuje, nie podoba się, lub znalazłeś błąd, możesz to zgłosić na specjalnym portalu gdzie inni użytkownicy mogą Twój request plusować. Do kolejnych wersji trafiają wątki najbardziej plusowane. Proste, fajne i przede wszystkim dynamiczne podejście. Podoba mi się.

Mówiąc o Adobe Xd należy też wspomnieć, że poza współdzielonym schowkiem, od reszty znanych produktów a przede wszystkim od Photoshopa różni go wydajność. Soft jest budowany od zera i zespół projektowy chce pozbyć się jak największej ilości bolączek znanych z innych produktów Adobe. Na pierwszy plan właśnie wchodzi wydajność. Mnie to także najbardziej drażniło przy sporych projektach .psd. W Xd takich bolączek nie doświadczymy (sam sprawdziłem) i mamy dostęp do niekończącego się cofania zmian, płynnego zooma przy tysiącach warstw i setkach artboardów.

Xd jest dla mnie warte uwagi ponieważ muszę mieć do pracy soft, który nie tylko działa offline (papa invision i uxpin), a

le także na Windowsie. Zgadza się, nie używam Maca i wydaje mi się, że jest to coraz bardziej popularne. Dlaczego? A to już temat na długą rozmowę przy piwie lub dobrej kawie :) Współpracujemy z zewnętrzną agencją, która pomaga nam w dostarczaniu makiet na potrzeby projektów. Większość z nich pracuje na makach więc to, że Xd działa na obu platformach jest kolejnym plusem. Aplikacje między platformami posiadają pewne różnice, z reguły jest tak, że ta makowa wersja ma wcześniej przedstawiane nowe funkcjonalności. Nie ma jednak ogromnej różnicy OSX vs W10.

Jeszcze do niedawna blokowały mnie dwa ogromne braki w Xd, które już aktualnie nie istnieją: brak autosave oraz brak możliwości tworzenia własnych bibliotek elementów. Teraz w Xd takie biblioteki są i nazywają się symbolami.

Kolejnym argumentem, który przemawia do mnie jest fakt, że Xd jest póki co darmowe. Podpytałem Jay’a na warsztatach do kiedy. Odpowiedział, że do prawie zawsze. Prawie, bo kiedyś (nie wiadomo kiedy) jak wejdzie za niego opłata to i tak dla osób subskrybujących pełną chmurę Adobe – Creative Cloud pozostanie on darmowy. To ja!

Aktualnie w zespole działamy w Axure. Udało nam się przesiąść tylko na akszurke tworząc tam bardzo dokładną bibliotekę. Teraz makiety i prototypy dostarczane do devów i innych stakeholderów są już naszym finalnym produktem, nie ma kolejnego etapu nakładania finalnych kontrolek w PSie- mamy to w bibliotece. Dlatego tak ważne są dla mnie symbole – abyśmy mogli naszą bibliotekę przenieść do Xd zamiast dodawać z powrotem kolejne narzędzie. Biblioteka musi też mieć możliwość łatwej dystrybucji pomiędzy projektantami w zespole – da się ją po prostu otworzyć a w niedalekiej przyszłości importować do Xd.

xd3

Tak jak wspomniałem działamy w Axure, z tych powodów, które powyżej opisałem jako plusy, Xd przekonujące mnie do przejścia. O Axure można mówić wiele. Będą to zarówno rzeczy dobre, jak i złe. Na dailyweb możecie nawet zapoznać się z wieloma funkcjami tego kombajna w kilku tutkach przygotowanych jakiś czas temu przez Agatę.

Nie mówię, że Axure jest zły, bo nie jest. Chęć przesiadki na Xd spowodowana jest raczej ciekawością. Tym, że zespół tworzący soft słucha społeczności i próbuje wymyślić wiele rzeczy na nowo, a nie zrobić zlepek fajnych funkcjonalności, które są dostępne w innych narzędziach obecnych na rynku. Axure jest stary, czas na coś nowego, przynajmniej przetestować i poznać inny punkt widzenia. Na chwilę obecną, kiedy piszę ten artykuł nie wiem, czy będziemy się przenosić na Xd. Jeśli to się stanie to na pewno taką informacją się podzielę.

Kilka słów o tym jak chciałbym, żeby ta seria wyglądała. Jakiś czas już w Adobe Xd się bawię. Chcę usystematyzować swoją wiedzę oraz doświadczenia po to, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to już czas przejść na Xd i czy w ogóle jest to rozwiązanie spełniające nasze potrzeby. Będę się starał robić to w jak najbardziej przystępny sposób.
Jeśli masz coś do dodania – sekcja komentarzy jest Twoja, z chęcią poznam Twoje zdanie na różne tematy. Będę starał się także na bieżąco używać nowo dodanych do Xd funkcji.

Do zobaczenia w 1 odcinku w którym opiszę co będziemy robić oraz jak używać Xd i jakie funkcje się w nim znajdują. Zapewne będzie to w okolicy 1.09.

Póki co dalej się waham czy robić to w formie pisemnej, czy może jakiś castów na YouTube? Co byście woleli?

Kolejną jeszcze otwartą kwestią jest projekt, który będzie realizowany. Szukam weny :)