Najnowsze doniesienia sugerują, że japoński gigant podjął znaczący krok w kierunku rozwoju swojej następnej generacji konsoli – PlayStation 6. Według przecieków Sony sfinalizowało umowę z AMD dotyczącą projektowania i produkcji układu scalonego dla PS6.
Choć szczegóły dotyczące PS6 są wciąż owiane tajemnicą, wygląda na to, że decyzja o kontynuacji współpracy z AMD nie jest przypadkowa. Sony zdaje się priorytetowo traktować jedną z najbardziej cenionych cech PS5 – kompatybilność wsteczną. Ta funkcja, długo wyczekiwana przez fanów, może stać się kluczowym elementem strategii firmy w nadchodzącej generacji konsol.
Historia partnerstwa Sony z AMD sięga wczesnych lat 2010, kiedy to firmy połączyły siły, aby stworzyć układ x86 dla PS4. Był to przełomowy moment, oznaczający odejście od niestandardowych architektur stosowanych w PS3, PS2 i PS1. Choć wcześniejsze rozwiązania oferowały ogromny potencjał, wiązały się również z wydłużonym czasem i zwiększonym nakładem pracy deweloperów. Architektura CELL zastosowana w PS3 jest tego najbardziej znanym przykładem, stanowiąc jednocześnie główną przeszkodę w zapewnieniu pełnej kompatybilności wstecznej na PS5.
Jak tym razem będzie z ceną?
Wprowadzenie ujednoliconego środowiska programistycznego wraz z PS4 znacząco ułatwiło pracę studiom deweloperskim. Kontynuacja tego podejścia w PS5 przyniosła wymierne korzyści, umożliwiając niemal pełną kompatybilność wsteczną z grami z poprzedniej generacji. Według doniesień agencji Reuters, Sony już w 2022 roku zleciło AMD zaprojektowanie i wyprodukowanie układu scalonego dla PS6, co sugeruje, że firma zamierza kontynuować tę strategię.
Intel i Broadcom również ubiegały się o kontrakt na PS6. Jednak odejście od sprawdzonego partnera, jakim jest AMD, mogłoby zagrozić kompatybilności wstecznej z wcześniejszymi konsolami PlayStation. To pokazuje, jak wielką wagę Sony przywiązuje do tej funkcji, która stała się jednym z kluczowych elementów marketingowych i technologicznych firmy.
PS6 prawdopodobnie będzie kontynuować tradycję architektury x86, co umożliwi uruchamianie gier z PS5 i PS4. Jednak najbardziej intrygującym pytaniem pozostaje, czy Sony wreszcie rozwiąże zagadkę kompatybilności wstecznej z PS3. Obecność emulatorów PS1, PS2 i PSP na PS5 sprawia, że brak natywnej emulacji gier z PS3 jest tym bardziej odczuwalny. Pełna kompatybilność wsteczna, obejmująca również tę generację, mogłaby stać się ogromnym atutem PS6, otwierając przed graczami skarbnicę klasyków, które do tej pory pozostawały niedostępne na nowszych platformach.
Choć nie ma jeszcze oficjalnych informacji o dacie premiery PS6, plotki i dokumenty sądowe z batalii prawnej Microsoftu o przejęcie Activision Blizzard sugerują, że konsola mogłaby pojawić się na rynku między 2027 a 2028 rokiem. To daje Sony wystarczająco dużo czasu na dopracowanie technologii i przygotowanie imponującego katalogu gier na start.
Nintendo Switch 2 – większa, lepsza, z dobrą ceną i premierą już niedługo
Jednakże, w świetle kontrowersji związanych z ceną PS5 Pro, pojawia się pytanie o politykę cenową Sony w przypadku PS6. Wielu fanów obawia się, że PS5 Pro może ustanowić niepokojący precedens, sugerując, że cena PS6 mogłaby oscylować wokół podobnej kwoty lub nawet ją przekroczyć.
Wiele aspektów dotyczących PlayStation 6 pozostaje w sferze spekulacji. Jedno jest pewne – Sony stoi przed wyzwaniem stworzenia konsoli, która nie tylko zaspokoi rosnące oczekiwania technologiczne graczy, ale także zaoferuje wartość dodaną w postaci rozbudowanej kompatybilności wstecznej. Jeśli firmie uda się połączyć te elementy z atrakcyjną ceną i nowymi funkcjami, PS6 ma szansę zdecydowanie wyprzedzić konkurencję.