Google ogłosiło dziś, że dodaje obsługę 110 nowych języków do Tłumacza Google.
Tłumacz Google do tej pory obsługiwał 133 języki, jednak rozwój sztucznej inteligencji pozwolił na znaczący rozwój funkcji. 110 nowych języków to prawie podwojenie ilości dostępnych w usłudze języków.
Rok 2006 podawany jest jako data uruchomienia Tłumacza Google, choć funkcje tłumaczenia stron internetowych funkcjonowały już w wyszukiwarce od lat. 8 maja 2008 dodano język polski i możliwość tłumaczenia między dwoma dowolnymi językami z list. Przez 18 lat usługa doczekała się setek milionów użytkowników, jednak dzisiejsze ogłoszenie jest dla niej przełomowe.
110 nowych języków w Tłumaczu Google
Model językowy Google PaLM 2 AI pomógł Tłumaczowi nauczyć się wielu nowych języków. Jak możemy przeczytać w poście na blogu Google, był on szczególnie dobry w uczeniu się tych, które były ze sobą spokrewnione, takich jak języki „zbliżone do hindi, takie jak Awadhi i Marwadi, oraz języki kreolskie, takie jak Seychellois Creole i Mauritian Creole”.
Według tego, co powiedział Isaac Caswell z Google, większość nowych języków jest używana przez co najmniej milion osób, a około jedna czwarta nowych języków pochodzi z Afryki. Firma zapewnia, że miarę postępu technologicznego i dalszej współpracy z ekspertami w dziedzinie lingwistyki i rodzimymi użytkownikami języka, z czasem będzie obsługiwać jeszcze więcej odmian języków i konwencji pisowni.
Google pozwoli rozmawiać przez emotikony. Raj Gen Z? Nie, to tylko nowa funkcja dostępności
AI może zdecydowanie pomóc w rozwoju takich usług jak Google Translate. Dzięki Google przetłumaczymy swój tekst na Punjabi, Tok Pisin, NKo czy wymarły w latach 70 i wracający powoli do łask Manx. A Siri wciąż nie mówi po polsku…