Trzy tygodnie temu opublikowaliśmy moje pierwsze wrażenia z testów HONOR Magic6 Pro. Teraz przyszła pora by powiedzieć sobie o nim coś więcej. To bardzo ciekawy smartfon, z potężnymi możliwościami fotograficznymi, który na dodatek rewelacyjnie wygląda. Czy to jego wszystkie zalety? Sprawdźmy!

Jak wspominałem wcześniej to nadal dość świeży model. Chociaż debiutował w połowie stycznia tego roku, do nas dotarł z opóźnieniem, przez co cieszyć mogliśmy się nim dopiero w połowie kwietnia.

Mimo to warto było czekać. Producent dołożył wszelkich starań, aby można było mówić w przypadku tego urządzenia o prawdziwym okręcie flagowym tej marki.

Wydajność

HONOR Magic6 Pro

Urządzenie oparto na topowym procesorze Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 oraz 12 GB pamięci RAM. Dodatkowo producent postanowił wesprzeć urządzenie ulepszonym układem RF HONOR C1+, układem zabezpieczającym S1 oraz układem zasilania HONOR E1.

To wszystko już na papierze pozwala sądzić, że nie będzie tu brakować mocy. Faktycznie tak jest w rzeczywistości. Nie ma gry i scenariusza pracy, w którym smartfon by sobie nie poradził. Przetestowałem kilka moich ulubionych (najbardziej wymagających) gier. Urządzenie nawet podczas dłuższej rozgrywki nie sprawiało problemu. Smartfon trochę się nagrzewał, ale nie do tego stopnia by odbiegał od konkurencji, czy też mogło to stanowić problem.

HONOR Magic6 Pro to już nie smartfon, to aparat fotograficzny – pierwsze wrażenia

Z dziennikarskiego obowiązku muszę jednak wspomnieć o tym, że dwa razy podczas korzystania z aplikacji Slack zaliczył crash. Tu jednak winiłbym za to aplikację Slacka dla Androida, która w czasie testów przechodziła aktualizacje. Co więcej, zdaniem innych nie jest to też najlepiej zoptymalizowana aplikacja.

Wyświetlacz

HONOR Magic6 Pro

Wyświetlacz HONOR Magic6 Pro wykonano w technologii OLED i ma przekątną 6,8 cala. Ma on rozdzielczość 2800 × 1280 (453 ppi), zmienną częstotliwość odświeżania (1-120 Hz) oraz maksymalną jasność do 1600 nitów i nawet do 5000 nitów dla materiałów HDR.

HONOR Magic6 Pro

Producent mówi tu też o wyświetlaczu typu Full View. Czyli poczwórnie zakrzywionym, pływającym ekranie. W praktyce oznacza to, że ekran jest z każdej strony obły. Pewnie pamiętacie to z Samsungów Galaxy i kilku innych smartfonów. Ja uwielbiam urządzenia, które oferują taki ekran, bo daje to świetne uczucie. Szkoda, że HONOR jest jednym z ostatnich producentów, którzy decydują się na taki wyświetlacz. Tu wiec trzeba postawić mu dużego plusa!

HONOR Magic6 Pro

Sam obraz na wyświetlaczu jest perfekcyjny. Kąty widzenia są bardzo dobre. Obraz jest żywy, ostry i kontrastowy. Na szczególną pochwałę zasłużył on również pod względem jasności — zarówno nominalnej, jak i w słońcu. Możecie zauważyć na zdjęciach (które robiłem w ostrym, południowym słońcu), że dalej jest on doskonale czytelny. Na koniec warto przypomnieć, że DxO Mark przyznało specjalną nagrodę za ekran i jakość wyświetlanego obrazu.

System

HONOR Magic6 Pro

Smartfon pracuje pod kontrolą systemu MagicOS 8.0, który oparto o Android 14. To autorskie rozwiązanie, ale trzeba tu zaznaczyć, że producent kopiuje pewne elementy systemu od innych. Przykładowo panel szybkiego dostępu jest wzorowany na centrum sterowania, które oferuje iPhone. Wam pozostawiam osąd, ale według mnie jak się wzorować, to na najlepszych rozwiązaniach i to w przypadku HONORA, po prostu świetnie działa.

Sam MagicOS w wersji 8.0 posiada wiele ciekawych akcentów, które odróżniają go od zwykłego Androida. Razem wszystko tworzy tu spójną całość — nawet zamienniki systemowych aplikacji jak ta od pogody i zegara, dają wrażenie bardzo dobrze zaplanowanych.

System ma też kilka dodatkowych opcji, które wyróżniają go spośród konkurencji. Te, które najbardziej mi się podobały to zaawansowane gesty (jak robienie długich zrzutów dwoma knykciami), gesty w powietrzu, pilot na podczerwień, funkcje i sugestie AI czy też dodatkowe podręczne menu, które aktywuje się przez pociągnięcie ekranu od prawej krawędzi. Trzeba by tu też zaznaczyć nowe, ciekawe możliwości aparatu i kamery, ale zrobimy to za chwilę.

Akumulator

Tu małe zaskoczenie. Po pierwsze akumulator smartfona jest spory na tle konkurencji, ma pojemność 5600 mAh. Drugą ciekawostką jest to, że to nowy rodzaj ogniwa krzemowo węglowego, które jest o prawie 13% gęstsze od standardowych rozwiązań. Ładowanie obywa się tu z mocą 80 W przewodowo oraz do 66 W bezprzewodowo. To nie najszybszy wynik, ale całkiem akceptowalny (zwłaszcza bezprzewodowo).

HONOR Magic6 Pro

W praktyce smartfon ładowałem jednak co jakieś półtora dnia (a nawet trochę dłużej). Nie oszczędzałem urządzenia, sporo grałem w gry, dużo scrolowałem sociale. Nie odkładałem smartfona do ładowania na noc i ładowałem go gdy stan urządzenia schodził poniżej 15%. Muszę przyznać, że to zadowalający wynik. Bo większość urządzeń w moim scenariuszu pada zawsze wieczorem, gdy idę spać.

Aparat fotograficzny

Możliwości fotograficzne urządzenia to jego największa zaleta. Są po prostu obłędne, w chwili debiutu HONOR był uznawany za najlepszy fotograficznie smartfon na rynku. Teraz dzierży drugą lokatę, nie zmienia to jednak faktu, że naprawdę ma sporo do zaoferowania.

Aparat przedni:

  • aparat 50 MP (f/2.0) + kamera głębi 3D
  • Obsługa nagrywania wideo w rozdzielczości 4K (3840×2160)
  • Tryb przechwytywania: Portret, znak wodny, przechwytywanie uśmiechu, odbicie lustrzane, timer, noc, sterowanie gestami
  • Rozpoznawanie twarzy – obsługiwana funkcja odblokowywania twarzą 3D

Potrójny aparat tylny:

  • Szeroki aparat główny 50 MP (f/1.4-f/2.0, OIS)
  • Aparat ultraszerokokątny 50 MP (f/2,0)
  • Teleobiektyw peryskopowy 180 MP (f/2,6, 2,5-krotny zoom optyczny, 100-krotny zoom cyfrowy, OIS)
  • Tylna pojedyncza lampa błyskowa LED
  • Tryb przechwytywania: AI Motion Sensing Capture, fotografia AI, Super Wide Angle, Aperture, Multi-Video, Tryb nocny, Portret, Photo, Pro mode, Video, Panorama, Znak wodny, Skanowanie dokumentów, HIGH-RES, Super Macro, przechwytywanie uśmiechu, Tryb poklatkowy, Timer, Tryb Movie, Slow-MO, Story, Malowanie światłem, HDR.

HONOR Magic6 Pro

Jakość zdjęć z aparatu jest obłędna i mowie to jako właściciel sporej liczby aparatów cyfrowych, analogowych, miłośnik fotografii oraz osoba, która przez pewien okres życia była z nią związana zawodowo. Jeśli chodzi o zdjęcia, to będę zawzięcie walczył i forsował opinię, że na rynku mobilnym liczy się w tej materii tylko Huawei oraz właśnie HONOR.

HONOR Magic6 Pro

Zasadniczo każde zdjęcie, niezależnie którego oczka kamery użyjemy, wychodzi ostre i dobrze naświetlone. Zauważalnie wyższy jest tu niż u konkurencji zakres tonalny. Aparat w Honor posiada też wiele dodatkowych możliwości — tryby AI, które podpowiadają sceny, świetny hybrydowy zoom, fotograficzne dodatki (jak powiększenie centrum kadru przy maksymalnym zoomie i poziomica), kilka ciekawych trybów (malowanie światłem) oraz możliwości upiększania zdjęć, co przyda się przy selfie.

HONOR Magic6 Pro

Wrażenia końcowe

HONOR Magic6 Pro to naprawdę świetne doznanie. Urządzenie wyposażono tak, jak przystało na prawdziwego flagowca. Ma topowy procesor i świetną wydajność. Zestaw aparatów fotograficznych jest benchmarkiem rynku i stawia konkurentom bardzo wysoko poprzeczkę. W końcu też ma świetny wyświetlacz i naprawdę nietuzinkowy, luksusowy wygląd.

IMG 9841

Ma też spory akumulator i szybkie ładowanie, port podczerwieni i system MagicOS 8.0. Ten ostatni mocno inspirowany konkurentami, to jednak chyba całkiem dobry ruch. Cena 5 999 zł, jako widniała na półkach sklepowych w dniu premiery, poszła mocno w dół. Obecnie można kupić urządzenie w popularnych marketach za 4 999 zł, a w jednym z popularnych sklepów fotograficznych nawet za 4 350 zł! To naprawdę dobra cena za tak dopracowane urządzenie.