Podkładka chłodząca pod laptopa Oxid 260 jest już u mnie prawie dwa tygodnie. Czy moje pozytywne odczucia, które pojawiły podczas pierwszych wrażeń, nie zmieniły się podczas dalszego użytkowania? Zapraszam do lektury pełnego testu.
Oxid 260 to chłodząca podkładka pod laptopa, która przyszła do mnie w dość wąskim kartoniku z plastikową rączką. Gdy tylko otrzymałem pakunek, odniosłem wrażenie, że był podejrzanie lekki. W dodatku zacząłem zastanawiałem się nad czymś jeszcze. Czy akcesorium nie będzie wykonane z lichego materiału i czy pomieści mojego laptopa. Jeszcze przed wypakowaniem do plusów zaliczyłem właśnie rączkę, która znacząco ułatwia transportowanie podkładki. Wszak nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się w innym miejscu. Jak to czasem mówią, kiedy ładne złotko, to cukierek mało słodki. Czy Oxid 260 pomimo małej wagi jest produktem godnym uwagi? Czas na weryfikację.
Podkładka chłodząca Oxid 260 waży zaledwie 850 g i ma wymiary 420 mm x 303 mm. Powierzchnia ta pozwoli nam na położenie laptopa do 17,3″, ale równie dobrze można na niej umieścić szerszy komputer. Konstrukcja została na tyle przemyślana, że po bokach nie ma żadnych wystających elementów, tak więc nasz przenośny sprzęt może wystawać poza obszar podkładki. Samo akcesorium jest faktycznie płaskie. Cechuje je wysokość 35 mm.
Oxid 260 – specyfikacja techniczna
Górna część podkładki Oxid 260 to metalowa siatka, reszta elementów jest wykonana z ABS (akrylonitryl-butadien-styren), czyli popularnego tworzywa przypominającego plastik. Dodatkowo na dwóch nóżkach zamontowano dodatkowo gumę, aby akcesorium nie ślizgało się po różnych powierzchniach. Z przodu zainstalowano ogranicznik, który zabezpieczy laptopa przed zsunięciem. Z tyłu znajdziemy dwa gniazda USB – jedno służy do zasilania podkładki, drugie możemy wykorzystać jako dodatkowy HUB. Obok portów znajdziemy pokrętło służące do zmiany szybkości pracy czterech wentylatorów.
Maksymalny rozmiar laptopa | 17,3″ |
Liczba i rozmiar wentylatorów | 4 x 130 mm |
Prędkość obrotowa wentylatorów +/-10% | 850-1010 RPM |
Regulacja obrotów wentylatorów | Tak |
Regulacja kąta nachylenia | 8 poziomów |
Materiał | ABS, Metal |
Podświetlenie | Tak |
Kolor podświetlenia | Czerwony |
Konstrukcja | Wbudowany Hub USB |
Kolor | Czarny, czerwony |
Przepływ powietrza wentylatora | 60 CFM |
Cena | 119 złotych |
Oxid 260 swoją estetyką powinien spodobać się graczom
Genesis to producent specjalizujący się w urządzeniach i akcesoriach skierowanych do fanów gamingu. I tym razem nie jest inaczej, bo estetyka Oxid 260 celuje właśnie w tę grupę odbiorców. Oczywiście nie znaczy to, że graficy, montażyści, pracownicy biurowi lub zwykli pochłaniacze sieci nie mogą z niej korzystać. To tylko estetyka, więc użytkowanie pozostaje takie samo. Cała podkładka jest koloru czarnego z czerwonym wykończeniem, jednak gdy podłączymy ją do prądu dołączonym kabelkiem USB-A, niektóre elementy zaświecą się na czerwono. Mowa o czterech wentylatorach – każdy o średnicy 130 mm.
Jeśli nie przeszkadza wam minimalistyczna kolorystyka, zdecydowanie możecie rozważyć kupno tego akcesorium. W przeciwnym wypadku – niestety – produkt firmy Genesis nie jest dla was, bo efektów świetlnych nie da się wygasić. Podczas pierwszych wrażeń pisałem również, że urządzenie da się tylko wyłączyć przez brutalne odpięcie zasilania. Muszę tę informację nieco sprostować, bo jest to wykonalne w prosty sposób. Wystarczy ustawić pokrętło na minimalne obroty i lekko przekręcić w prawo. Po usłyszeniu kliknięcia podkładka Oxid 260 całkowicie wygaśnie, a wentylatory zatrzymają się.
Podkładka Oxid 260 jest cicha, cieszy oko swoim podświetleniem i skutecznie chłodzi laptopa
Wentylatory mają kilka poziomów obrotów. Ich szybkość waha się miedzy 850 a 1010 RPM. Im szybciej się obracają, tym czerwona poświata staje się bardziej intensywna. Ich głośność również ulega zmianie. Jednakże nie jest to dźwięk o dużej liczbie decybeli. Nawet na najwyższych ustawieniach dźwięki nie są dekoncentrujące i nie przeszkadzają podczas korzystania z laptopa. Podoba mi się ich rozmieszczenie, bo zajmują praktycznie całą powierzchnię akcesorium. Pamiętam historię mojego znajomego, który jakiś czas temu kupił podkładkę chłodzącą. No, nie był z niej do końca zadowolony. Wiatraczki były umieszczone w konkretnych miejscach, dlatego nie schładzały całego komputera, który przy intensywniejszej pracy i tak się nagrzewał. Tutaj nie powinno dojść do takiej sytuacji. Konkretniej mówiąc – w moim przypadku nie doszło.
Nie robiąc specjalistycznych testów, byłem w stanie stwierdzić, że podkładka chłodząca spełnia swoją funkcję. Przy otwarciu wielu programów, w tym narzędzia do montażu, który znacząco wpływa na wydajność procesora, można było usłyszeć zwiększone obroty wewnętrznych wiatraków komputera, co często powodowało spore problemy. Nagrzewanie się obudowy, częste zawieszenia systemu, zmniejszona płynność, a w przypadku mojego starszego laptopa – wyłączenie sprzętu. Ten ostatni przypadek dotyczył głównie wakacji. Musicie wiedzieć, że mieszkanie na poddaszu jest walką z temperaturą dosyć nierówną. Jednakże nawet w zimie laptop często sprawiał mi problemy.
Oxid 260 to duży wybór regulacji kąta nachylenia
Podkładka chłodząca Oxid 260 mimo wszystko sprawnie chłodzi komputery przenośne. Wprowadzając urządzenie w wyższy stan wydajności, udało się dosyć szybko schłodzić laptopa o 5-8 stopni. Przyznam się bez bicia, że żałuje, iż nie dostałem tego akcesorium, gdy w pomieszczeniu byłyby wyższe temperatury. Myślę, iż poradziłby sobie całkiem nieźle. Tym bardziej że nie potrzebowałem zwiększania obrotów wentylatorów do maksimum. Oczywiście warto zwrócić uwagę na fakty: jaki sprzęt posiadamy, jakie działania są na nim wykonujemy i jakie chłodzenie wewnętrzne posiada. Mimo wszystko mamy w rękach akcesorium, które kosztuje zaledwie 119 złotych, więc nie jest to duża cena. Szansa na poprawę pracy laptopa może zdecydowanie wynagrodzić wydatek.
Ogromnym plusem są również nóżki z regulacją wysokości. Z podstawki możemy oczywiście korzystać na płasko, ale cieszy to, że Genesis pomyślał o użytkownikach z różnymi preferencjami użytkowania. Do wyboru mamy aż 8 poziomów ustawień, a dzięki temu, że zakończenia nóżek są wykonane z gumy to akcesorium jest wolne od niepotrzebnego ruchu. Plastikowy ogranicznik z przodu skutecznie blokuje zsuwanie się laptopa na ziemię.
Werdykt
Czy warto zakupić podkładkę chłodzącą Oxid 260? Niech was nie zwiedzie lekka waga urządzenia i początkowe wrażenie lichego materiału. To bardzo solidny sprzęt z interesującym oświetleniem. Szkoda, że nie można efektów wizualnych wyłączyć. No i kabel USB mógłby być dłuższy. Na szczęście inne elementy uchodzą za plusy. Przede wszystkim chłodzenie jest skuteczne, konstrukcja solidna. Cieszy 8-poziomowa regulacja nóżek skierowana do użytkowników o różnych preferencjach. W cenie 119 złotych Oxid 260 to naprawdę konkretny produkt.
BORON 500 XXL – duża, szybka i świecąca! Recenzja podkładki pod mysz od Genesisa
Genesis ma w swojej ofercie również trzy droższe podkładki chłodzące. W tym miejscu znajdziecie porównywarkę, dzięki której możecie dopasować akcesorium do waszych potrzeb. Nie widzę potrzeby, aby zastanawiać się nad wymianą recenzowanego urządzenia. Oxid 260 spełnił moje oczekiwania.
Zdjęcie wyróżniające oraz fotografie w tekście: Marcin Kosiciński Kyria Studio