Mam złe wieści dla miłośników legendarnej serii. Stalker 2: Heart of Chornobyl nie zadebiutuje w zaplanowanym terminie. To nie pierwszy taki przypadek.
Od dłuższego czasu gracze mają chrapkę na ukraińską kontynuację znanej na cały świat serii. Doświadczenie niepowtarzalnej rozgrywki post-apokaliptycznego świata nie odbędzie się jednak w zaplanowanym terminie. Oznacza to, że zainteresowani mają więcej czasu na przygotowanie się do przetrwania w czarnobylskiej zonie.
Stalker 2: Heart of Chornobyl w przyszłym roku
W sieci pojawił się oficjalny komunikat na temat kontynuacji Stalkera, który zawiera całkiem pokaźną liczbę informacji. Na jego końcu pada najważniejsza i najsmutniejsza dotycząca przesunięcia dnia premiery na pierwszy kwartał 2024 roku – produkcja pojawi się na blaszakach i konsoli Xbxos Series X/S.
Fani abonamentu Game Pass mają powody do zadowolenia, ponieważ już pierwszego dnia gra zostanie udostępniona w cyfrowej bibliotece. Oczywiście zamówienia przedpremierowe można składać już teraz (Remember, No Preorders). Twórcy zachęcają do odwiedzin oficjalnej strony studia, na której można przelać pieniądze na trzy wersje gry. Co ciekawe, najtańsza z nich wyceniona została na 199,99 złotych. Widzisz to Blizzard?
Strona jest w całości przetłumaczona na język polski, więc można skorzystać z okazji, żeby poznać szczegóły zamówień. Jak łatwo się domyślić, gra również zaoferuje nasz język w formie tekstu, ponieważ dźwiękowo dostępne są tylko dwie opcje: ukraińska oraz angielska. Od razu uprzedzam, że gra nieco waży, ponieważ w podanych wymaganiach widnieje ponad 100 GB. Reszta zalecanych wymagań Stalkera 2 poniżej:
- System operacyjny: Windows 10 / Windows 11
- Procesor: AMD Ryzen 7 3700X / Intel Core i7-9700K
- Pamięć: 16 GB
- Karta graficzna: AMD Radeon RX 5700 XT 8 GB, NVIDIA GeForce RTX 2070 SUPER 8 GB, NVIDIA GeForce GTX 1080 Ti 11 GB
- Miejsce na dysku: 150 GB SSD
Możemy poczekać trochę dłużej, nie?
Stalker 2 od dłuższego czasu zapowiada się jako jeden z kandydatów do otrzymania tytułu gry roku. Powodów jest przynajmniej kilka i wcale nie wiążą się z sentymentem. Zaprezentowane do tej pory materiały gry wyglądały obłędnie dzięki silnikowi Unreal Engine 5. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest to jedna z najładniejszych gier, które ostatnio są reklamowane.
Warto podkreślić także oficjalna obsługę modów, którą fani mogą powitać z otwartymi ramionami. Pochwalić twórców muszę także plan rozwoju produkcji. Po jej premierze otrzymamy dostęp do pobrania darmowej aktualizacji z tryb online. Mimo wszystko granie z innymi nie wydaje się najważniejsze, ponieważ to właśnie klimatycznej opowieść, elementach horroru i survivalu powinny grać pierwsze skrzypce na tym koncercie.
Czy każdemu fanowi przypadnie on do gustu? Nie wiem, ale chętnie posłucham tej melodii na początku 2024 roku. Teraz muszę zadowolić się widokiem karty na Steamie i trzymaniem kciuków za ukraińskich deweloperów.